Wpis z mikrobloga

@ZlyMarcin: Wg mnie to żaden wyznacznik. Przede wszystkim wg mnie dużo więcej ludzi przyjeżdża do Siem Reap od strony Bangkoku (przekraczając granicę w Paôypêt) z bardzo prostej przyczyny - bilet z Europy do Bangkoku jest znacznie tańszy niż bilet do Phnom Penh.

Różnica w czasie przejazdu na trasach Bangkok-Siem Reap i Siem Reap-Phnom Penh nie jest zbyt duża (około godzina jazdy). Dla ludzi, którzy lecą do Azji Południowo-Wschodniej pierwszy raz i
@ZlyMarcin: To prawda - ta miejscówka w Sihanoukville to padaka poza szlakiem. Tam klientów poza pałętającymi się czasem ruskimi i rodzimymi raczkującymi vlogerami, z których notabene część wciąż wierzy, że dzięki Machajowi się wypromują i są w tym tak nachalni, że płacą temu ostatniemu za to żeby na swoich lajwach namawiał do dawania subów (ciekawe, że sam serwis w ogóle na to nie reaguje). Warto też dodać, że brak klientów nie