Wpis z mikrobloga

#fotowoltaika #rolnictwo #nieruchomosci Podpisywał ktoś może umowę na dzierżawę ziemi rolnej pod fotowoltaike? Okres 29 lat i 11 miesięcy jest normalny takich umowach? Czy nie jest tak że po 20 latach

"Art. 172 kodeksu cywilnego stanowi, że posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze, albowiem wówczas taki posiadacz nabywa jej własność po upływie lat trzydziestu."
  • 16
  • Odpowiedz
@ortalionowy ale on nie jest posiadaczem samoistnym tylko zależnym, bo posiada grunt w części dotyczącej wiatraka jako posiadacz zależny tj dysponujący innym tytułem prawnym.
z tym terminem 20 lat 11 miesięcy chodzi o to zeby nie podpaść pod 695 kc i to jest raczej standard.
  • Odpowiedz
@ortalionowy: Ogólnie to bardziej się samemu opłaca coś takiego zrobić, koszt postawienia FV o mocy 1 MW, to na dzień dzisiejszy coś koło 3,5 miliona złotych. Nie wiadomo niestety do końca jak się w tym średniowiecznym bantustanie będą zapatrywać na zieloną energię. Ile Ci za hektar proponują takiej dzierżawy i jakie warunki rewaloryzacji tej kwoty? Ja bym nie wchodził w coś takiego, przez 20 czy 30 lat to może sie mnóśtwo
  • Odpowiedz
@ortalionowy: Mało trochę, mi po negocjacjach 17,5k/ha proponowali jakiś czas temu, ale nie wszedłem w to. Plus 1% rocznie ponad inflacje rewaloryzacji, ale to zależy od kształtu działki (najlepsza z ekspozycją południową, dłuższy bok na południe), jej usłonecznienia a nawet kąta nachylenia zbocza jeśli taki występuje, no i pewnie od lokalizacji. Jak dla mnie utrata praw do swojej własności przez kilkadziesiąt lat, dla jakiegoś niewielkiego stosunkowo zysku, to średni pomysł. Da
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77: jest przy drodze asfaltowej, dodatkowo sąsiaduje bezpośrednio z zabudowaniami, chciałem ją sobie przekształcić w siedliskową tylko teraz jak zaczną budować te farmę to mi pewnie nie dadzą tego zrobić.
  • Odpowiedz
@ortalionowy: Nie wchodź w to. Zainteresuj się lepiej co musisz zrobić żeby ją mądrze sprzedać w dobrym czasie i w co wrzucić te pieniądze po sprzedaży. Zrobisz co zechcesz, ja bym olał tego typu propozycje na 100% w takim przypadku.
  • Odpowiedz
  • 1
@maryjuszpitagoras: niby gwarantują w umowie że po sobie posprzątają, łącznie z przywróceniem ziemi do stanu pierwotnego ale po sprawdzeniu w google okazuje się że jest to spółka zoo z kapitałem założycielskim 10tyś zł.
  • Odpowiedz
@ortalionowy @websterpl1 ta kupa złomu to najmniejszy problem, za tyle żelastwa to spokojnie ktoś to sam uprzątnie, byle dopilnować żeby też wyjął z gruntu a nie tylko odciął to co nad ziemią.
Dzierżawić jest łatwiej niż kupić, bo w trakcie transakcji sprzedaży może ja podpieprzyc sąsiad lub KOWR.

@Dusk_Forest77 można samemu ale bez aukcji bym tego nie robił. Obecnie robi się to tak że robi się projekt i liczy koszt i następnie
  • Odpowiedz
@ortalionowy: z demontażem to zawsze ktoś się znajdzie, kto zabierze profile, moduły, słupki ogrodzeniowe itd. Natomiast będziesz miał 20 letnią stację trafo, ileś km kabli w ziemii, betonowe fundamenty/postumenty i z tym już będziesz się bujał, chyba że uda się wyegzekwować od dzierżawcy przywrócenie terenu do stanu pierwotnego. Zastanawia mnie również mechanizm w umowie, zabezpieczający właściciela gruntu w przypadku zaległości w płatnościach...
  • Odpowiedz
niby gwarantują w umowie że po sobie posprzątają, łącznie z przywróceniem ziemi do stanu pierwotnego ale po sprawdzeniu w google okazuje się że jest to spółka zoo z kapitałem założycielskim 10tyś zł.


@ortalionowy: zobacz sobie jak oszukali ludzi w Hiszpanii, to staniesz się bardziej sceptyczny. Zawsze też możesz zażądać gwarancji od innego podmiotu.
  • Odpowiedz
Zastanawia mnie co zrobisz gdy przestaną płacić.
Zapewne instalacji nie będzie ci wolno tknąć nawet jeśli będzie złomem a klient straci z tobą kontakt.
W takiej skali czasu oraz ponieważ jest to ZOO to niemal pewne.Nie wiadomo tylko kiedy.
  • Odpowiedz