Wpis z mikrobloga

Sporo ostatnio słyszałem o wypadkach z udziałem śniadych kierowców Ubera, lecz do tej pory jakoś specjalnie nie brałem sobie tych opinii do serca. Dziś jednak sam miałem okazję trafić na kurs z takim własnie jegomościem i muszę przyznać rację. Ci ludzie nie powinni w ogóle miec prawa wyjazdu na drogi. W ciągu 5km kursu, gość 2 razy przejechał na czerwonym świetle, przy zmianie pasa ruchu nawet nie sygnalizował manewru kierunkowskazem, zaś gdy na skrzyżowaniu skręcał w lewą stronę wrzucił kierunek w prawo mało nie doprowadzając do kolizji z innym autem. Najbardziej jednak wywarł na mnie fakt, że nie specjalnie było po nim widać by miał się tym przejmować. Dziękuję za taką jazdę. Gdybym potrzebował dawki adrenaliny, wybrałbym się do Energylandii.
#uber
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Rajev Ogólnie to zmieniło się od czasu jak ukrainca spotyka się podobnie często co polaka. Sporo doszło osób z Gruzji, Tadżykistanu i inne kraje tego rodzaju.
  • Odpowiedz
@Rajev: w ub. roku robiliśmy z kolegami statystyki ile było kolizji/wypadków w Gdańsku z udziałem taksówek i ile z udziałem ubera/bolta/freenow w 2021 r.
Taxi: 12 kolizji;
Uber: 380 kolizji i wypadków.
Wszystko w temacie.
  • Odpowiedz