Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki z #wychodzzprzegrywuzwykopem #koniectwnogf i może też zainteresować się #psychologia, dzisiaj napiszę kilka słów o tym dlaczego niektórzy są alfa, a inni beta.

Chodzi mianowicie o status interpersonalny.

Ludzie są istotami hierarchicznymi i hierarchia objawia się ZAWSZE gdy w jakąś interakcję wejdą dwie osoby. Czasami bywa to bardzo subtelna hierarchiczność, a czasami mniej. Przykład takiej mało subtelnej sytuacji:


Teraz rzecz ważniejsza: status to nie jest coś ani złego, ani dobrego. To po prostu jest, i obie pozycje (wysokostatusowa i niskostatusowa) mają swoje dobre strony. Większość z Was dostrzega zapewne zalety wysokiego statusu i wady niskiego. Jednak jeżeli ktoś ma status wysoki, to sporo osób będzie starało się go obniżyć, oczywiście przez atak. Każdy hejt jest tak naprawdę formą ataku na kogoś o wyższym statusie, aby go osłabić i przy okazji podnieść swój status. Leszczy się nie atakuje, bo po co? Natomiast bycie niskostatusowcem ma swoje zalety. Możemy liczyć w najgorszym razie na ignorancję. W lepszym wypadku ktoś nam pomoże czy wesprze (ktoś pomaga = ktoś jest lepszy = ma wyższy status).

Wniosek? Jest prosty. Zanim zaczniecie jakąkolwiek pracę nad sobą musicie wybrać:

albo być s---------ą, która ma komfortowy święty spokój, albo pro, który na świeczniku jest narażony na ataki różnej maści hejterów.

To naprawdę ważna decyzja.

PS: Jakby kogoś to bardziej zainteresowało to polecam zapoznać się z „Impro for storytellers” Keitha Johnstone'a ewentualnie z materiałami na temat teatru improwizacyjnego (tu: http://praktycznaimprowizacja.pl/tag/gry-statusowe/) albo stosownym rozdziałem w książkach Artura Króla „Pewność siebie” czy ewentualnie „Jak zbudować szczęśliwy związek?”

PS2: temat gier statusowych (bo jest jeszcze coś takiego jak status dynamiczny, i jest on najbardziej „user friendly”) jest rozległy. Jeżeli kogoś to interesuje, mogę popełnić parę wpisów pod jakimś dodatkowym tagiem. Chcecie wincyj?
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

być s---------ą, która ma komfortowy święty spokój, albo pro, który na świeczniku jest narażony na ataki różnej maści hejterów


@rafalmirkuje: Dlatego śmieszą mnie ludzie którzy się przejmują tym, że ktoś próbuje obniżyć ich wartość. Przecież, to wysublimowany komplement w wielu przypadkach XD
  • Odpowiedz
@rafalmirkuje: Podobne przemyślenia miałem, ale nie umiałem tego tak ładnie w słowa ująć, plusik dla Ciebie za to.

Jak będziesz pisał coś więcej to zrób swój tag, albo wołaj, chętnie skonfrontuję własne przemyślenia z tymi Twoimi. :)
  • Odpowiedz