Aktywne Wpisy
Filippa +451
Jestem chyba jakoś zamrożona w czasie.
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Mentalnie gdzieś nadal w 2018 roku.
Po prostu nie umiem sobie przetworzyć w głowie, że już tyle czasu minęło i jest już kwiecień 2024, to chyba wina pandemii bo czytałam że wiele osób tak ma.
Okres 2020-24 zlewa się wręcz w całość, bardzo dziwne uczucie, przytłaczające.
Też tak macie?
#depresja #pytanie #zalesie
Nie rozumiem zawodu śmieciarza. Przecież jest tyle innej pracy czemu akurat to? To chyba nie jest dobrze płatne zajęcie chyba że czegoś nie wiem. Im się to podoba? Sam się bawiłem śmieciarką jak byłem dzieckiem bo to ciekawy pojazd ale bez przesady xD jako ciekawostkę dodam że jedyny przypadek z mojego otoczenia tego zawodu to typ co zaczął tam pracować po tym jak wyszedł z monaru i to ciekawe w kontekście metod
dostałem za wycieraczka mandat za parkowanie na zakazie (znak B-36). Sytuacja wyglada jak na obrazku:
Jestem zielonym autem i zawsze tu stawałem, wiedząc że zakaz po prawej stronie obowiązuje po prawej stronie. Tak naprawdę nigdy ta drogą nie jechałem dalej do przodu, dopiero dziś po zobaczeniu świstka z ciekawości wybrałem się i rzeczywiście z drugiej strony też jest znak B-36 (ale jest to ok 200m dalej i po drodze nie ma żadnych skrzyzowań). Pytanie czy da się to jakoś wybronić? Przykładowo jesli jeździłbym jedynie do zaznaczonego wjazdu do garażu i z powrotem to nie miałbym szans zauważyć tego zakazu? Czy nie powinno być ponowienia znaku za wyjazdem z garażu?
Żeby nie było na rysunku nie oddałem skali, ale do wjazdu jest z 30m więc nikogo tam nie blokuje ani nie utrudniam zycia.
#prawojazdy #prawo #drogi #mandat #parkowanie
Sytuacja ktora opisujesz jest nagminna.
@Agasaya: Ej ale nie traktuj wykopka jako wyrocznie. Ja tylko napisalem cos co kiedys czyalem.
Nagiminnym jest ze wyjezdasz z osiedla, sklepu itp (do ktorego mogles dojechac "od dupy strony" na glowna. No i tam jest zakaz zatrzymywania sie i postoju. Tylko ze nie akurat w tym miejscu gdzie wyjezdzasz (bo skrecasz w lewo). No i jestes w dupie :P