Ja jestem niejadkiem już od maleńkości. Co prawda we wczesnym dzieciństwie, którego nie pamiętam, pewnie mnie zmuszali do żarcia różnych rzeczy.
Z takich przykładów: - nie jem sera ani żadnych produktów z nim - nie jem jajek (jak rodzice robią kotlet i jest jajo w panierce to zjem, jak sam robię kotlet, to nie daję jajka) - mleko jem tylko z płatkami czasem - nie jem maseł/margaryn/keczupów/sosów itp. #przegryw
@Ca_millo: kiedyś byłem, np. jadłem jedną kanapke z pomidorem dziennie i tyle, brzydziłem się mięsa, w okresie kowida zgrubłem, teraz w miare normalnie
@Ca_millo: ja tak do 17-18 roku życia nie jadłem serów, masła, mleka, jak mięso to tylko filet z piersi kurczaka, żadnych zup z wyjątkiem pomidorowej. Nie jadłem tez warzyw typu marchew, groszek, cebula i pewnie jeszcze kilku, których nie pamietam. Teraz mam 27 i jem 99.5% rzeczy. Pamietam do dziś, ze jak mama zrobiła mi kanapkę z margaryna, która zmieszała z minimalna ilością masła to nie jadłem tego i siedzialem w
@Ca_millo: nie lubię jeść, ale na siłowni ćwiczę to musze się dobrze odżywiać żeby efekty były. Za dziecka to tyle co nic jadłem, do tego rodzice słodycze wpychali.
@Ca_millo: do końca podstawówki bylem niejadkiem potem chodziłem przez 2 tygodnie regularnie na 3 bigmaki i frytki mocno przytyłem i od tego momentu juz tam nie chodze ale apetyt mam do teraz więc te chemikalia z macdonalda może leczą niejadków
@Ca_millo: przypadkiem znalazłem ten wpis po 3 dniach. Ja tak mam od zawsze. Właściwie na okrągło jem to samo i jest to tylko to, co bardzo lubię.
Co dwa tygodnie od poniedziałku do środy gołąbki, a w każdym tygodniu od czwartku do niedzieli pizza domowej roboty. Na śniadania jedna bułka z plasterkiem salami każdego dnia. Ciężej jest z obiadami w tygodniach, w których nie wypadają gołąbki, bo jestem bardzo wybredny i
Ja jestem niejadkiem już od maleńkości. Co prawda we wczesnym dzieciństwie, którego nie pamiętam, pewnie mnie zmuszali do żarcia różnych rzeczy.
Z takich przykładów:
- nie jem sera ani żadnych produktów z nim
- nie jem jajek (jak rodzice robią kotlet i jest jajo w panierce to zjem, jak sam robię kotlet, to nie daję jajka)
- mleko jem tylko z płatkami czasem
- nie jem maseł/margaryn/keczupów/sosów itp.
#przegryw
Jesteś "niejadkiem"
Pamietam do dziś, ze jak mama zrobiła mi kanapkę z margaryna, która zmieszała z minimalna ilością masła to nie jadłem tego i siedzialem w
Co dwa tygodnie od poniedziałku do środy gołąbki, a w każdym tygodniu od czwartku do niedzieli pizza domowej roboty. Na śniadania jedna bułka z plasterkiem salami każdego dnia. Ciężej jest z obiadami w tygodniach, w których nie wypadają gołąbki, bo jestem bardzo wybredny i