Wpis z mikrobloga

@chillichill: Właśnie problem z Osieczkinem jest taki, że on wyciągał z rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości i więzień rzeczy w cholerę tajne ujawniając jak barbarzyńskie są to instytucje, dlatego jest to jeden z niewielu wiarygodnych przeciekowych Rosjan.

Czyli albo ma rację, albo FSB próbuje mu wyłapać źródła przy użyciu psyopa.