Wpis z mikrobloga

@arturwaaagh:

"We Francji odbywają się dziś pochody organizowane przez związki zawodowe z okazji Święta Pracy. Według MSW wzięło w nich udział 782 tysiące osób. Według centrali związkowej - trzykrotnie więcej. Do starć między manifestującymi a policją doszło m.in. w Nantes, Lyonie i Paryżu. W stolicy jeden z funkcjonariuszy został podpalony koktajlem Mołotowa. Łącznie rannych zostało ponad 100 policjantów."
@pijmleko po prostu nie ma takiej. Za rządów PiS żyjesz sobie jak pączek w maśle, nawet ksiądz proboszcz ci to powie. Chyba nie jesteś agitatorem sowieckim, który chce zguby Polaków? ()
@pijmleko: po pierwsze nikt nie walczy. Pytałem znajomego z Francji jak to wyglada. Na początku chodziło może o emerytury ale teraz chodzi tylko o chaos. Wystarczy spojrzeć kim są osoby atakujące policję. Imigranci którzy znaleźli pretekst do agresji.

Druga sprawa to skala która w naszych mediach jest totalnie przesadzona