Wpis z mikrobloga

@haabero:
Gdybym miał uszeregować, to:
1. Dochodzenie, Decrypto, Kartografowie. Pierwsza to typowe social deduction, ale moje ulubione w tej kategorii. Gra spokonie imprezowa. Druga to gra słowno skojarzeniowa. Takie gry zwykle bywają lekkie do pogrania, gdzie zasady tłumaczysz w 2 minuty ludziom, którzy są już po piwie. Decrypto się wyróżnia, jest znacznie bardziej 'gejmingowe'. Jeśli się chce to można bardzo dużo kombinować. Dlatego ja tak bardzo tę grę uwielbiam. Kartografowie to
@haabero: Martwa Zima z obydwoma dodatkami (walka na dwie kolonie + samotny wilk) umożliwia grę w 11 osób, jeśli się nie mylę, więc 9 też będzie spoko (po 4 na kolonie i samotny wilk). Dwie karcianki: Sabotażysta do 10 osób i Stwór do 12.
@mamabijeatataniezyje: xD
Zluzuj mirku. Z naszej dwójki to ja poswięciłem kilkanaście minut pomagając OPowi dobrać grę, która może mu się spodobać i jedynie dorzuciłem żartem mój komentarz o Talismanie. A Ty wbijasz kilka dni później wyzywając ludzi od przygłupów, w ogóle nie pisząc nic wartościowego dla OPa. Więc to już w lustrze szukaj kogoś, kto ma ból dupy ;)
@mamabijeatataniezyje: 'Wmawia'. To nawet ciekawe jak to wmawianie miałoby sie zakończyć, OP cofa się w czasie, przeżywa wszystkie rozgrywki jeszcze raz, ale gorzej się bawi? A moze tak post factum zmienia zdanie na temat tego jak się bawił grając te dziesiątki razy po przeczytaniu zdania losowej osoby w sieci? :D

W sumie możemy nawet spytać.
Hej, @haabero - udało mi się wmówić Ci nową opinię o Talismanie? :D Albo popsułem CI