Aktywne Wpisy
Też macie wrażenie że kacapy nawet w swojej retorycie spermią do Polski? W ich propagandzie też jestesmy niemal supermocarstwem. Nie bardzo rozumiem czemu mamy taką pozycję. W tamtym roku dowiedziałem się że jesteśmy też super popularni w Korei Południowej i tam bardzo często w mediach się dyskutuje o tym co u nas się dzieje. wtf?
#ukraina #rosja
#ukraina #rosja
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czas między 30 kwietnia a 1 maja był uznawany za świąteczny w tradycji wielu ludów europejskich. Celtowie celebrowali w tym czasie Beltane, święto ognia wyznaczające pasterski początek lata - wtedy bydło było przepędzane z zimowych pastwisk na letnie. Podczas Beltane przeganiano zwierzęta pomiędzy płonącymi stosami, by zabezpieczyć je przed chorobami i wpływem złych mocy, a także tańczono wokół ognisk i przeskakiwano przez nie, by zapewnić sobie pomyślność. Był to również czas, w którym światy ludzi i duchów oraz magicznych istot miały się przenikać, podobnie jak podczas jesiennego Samhain (Halloween).
W tradycji germańskiej noc z 30 kwietnia na 1 maja była znana jako Noc Walpurgi - sam termin po raz pierwszy został odnotowany dopiero w XVII wieku, jednak zwyczaj świętowania w tym czasie był bez wątpienia starszy. Uważano, że w Noc Walpurgi złe istoty i czarownice mają największą moc. Żeby zabezpieczyć przed nimi siebie i dobytek, rozpalano ognie na stokach wzgórz i gromadzono się wokół nich, odprawiając obrzędy przy wtórze głośnej muzyki i śpiewu. Czarownice tradycyjnie miały zbierać się na szczycie Brocken w górach Harzu.
Skąd jednak nazwa "Noc Walpurgi"?
W tradycji chrześcijańskiej popularne było pielgrzymowanie 1 maja do grobu świętej Walburgi w Eichstätt. Święta Walburga, żyjąca w VIII wieku, miała mieć swój udział w chrystianizacji pogańskich Germanów. Po śmierci z jej szczątków ponoć zaczął się sączyć cudowny olej, który miał moc uzdrawiania chorych. 1 maja, w rocznicę rozwiezienia jej relikwii, pielgrzymi przybywali do Eichstätt, by pozyskać olej i prosić o wstawiennictwo świętej. Miała ona być patronką żeglarzy, rolników i zwierząt domowych, a także chronić m. in. przed burzami, wścieklizną i dżumą.
Od imienia świętej wzięła się nazwa "Noc Walpurgi" - czyli wigilia dnia świętej Walburgi. Sama święta z ogniem i czarownicami nie miała nic wspólnego.
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu
Dziękuje!