Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu nie potrafię patrzeć na swoje odbicie w lustrze. Nie żeby wcześniej sprawiało mi to przyjemność, ale tu nie chodzi o mój wygląd sam w sobie, bo go w zasadzie zaakceptowałem. Na mojej twarzy wypisana jest cała zgryzota, która we mnie siedzi. Moja codzienna udręka. Ten wyraz twarzy jest na swój sposób wręcz przerażający. Niczym z jakiegoś horroru. Coś w tym jest, że uśmiech ma duże znaczenie. Sęk w tym, że nigdy nie potrafiłem się uśmiechać, a depresja jeszcze bardziej pogorszyła mój stan.
#przegryw #depresja
Pobierz
źródło: PqveVgvJzalvDpopQOcREPt6OWkk9cKwld3TQ1ssHL4
  • 2