Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #wczasy #azylboners #dzialka
#mieszkanie

Mirki, mam okazję kupić 2-3 niezabudowane działki ok. 500m2 każda w odległości ok. 40min od miasta 300k mieszkańców, z przeznaczeniem na cele rekreacyjne. Są one położone w malutkich wioskach, otoczone terenami rolniczymi. Atrakcje turystyczne są w innych lokalizacjach, tutaj można co najwyżej sobie pojeździć rowerem, pospacerować, i uciec od zgiełku miasta. Od momentu nabycia mógłbym je uzbroić w przyłącza elektroenergetyczne.
Myślę, aby powystawiać je za 10k sztuka? Atrakcyjniejsze lub bliższe lokalizacje, na terenach ROD kosztują przeważnie 20k+. Ofertę raczej kierowałbym pod potrzeby klientów którzy mieszkają w bloku, nie mają dużych dochodów, ale chcieliby mieć swój azyl lub miejsce gdzie mogą cała rodzinką wypoczywać. Wtedy klient na swój koszt ma możliwość zagospodarowania terenu w co chce.
Jak uważacie , rekreacja jest w cenie ? Warto bawić się w wypoczynkowego flipera? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ps. Na 2 z nich jest uchwalony mpzp, na 3 w studium uwarunkowań przeznaczenie rekreacyjne
  • 14
  • Odpowiedz
@bdg-bro: Od jakiegoś roku na terenach wiejskich nie można wydzielić mniejszej działki niż 1000 m2, na terenach miejskich minimum to 500 m2. Te 500 m2 co chciałbyś kupić na wsi zostały wydzielone przed zmianą tych przepisów. Minimalna wielkośćdziałki rolnej zaś to 3000 m2.
  • Odpowiedz
@bdg-bro: To po ile będziesz je kupował? Na czym polega wałek, istnieją w Polsce takie tanie działki? Ogrodzenie działki wyjdzie drożej niż działka, nie wiem, co o tym myśleć. ;)

Co do meritum, to mnie by się nie chciało jechać na taką działkę jako zamiennik ROD, ale na ROD też nieszczególnie, więc nie umiem się odnieść.

Edit: A ostatnio akurat biję się z myślami, czy warto kupić w okolicach Warszawy
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77: to już są podzielone działki, to o czym mówię jest w różnych lokalizacjach. Każda z tych lokalizacji posiada ok. 40-50 takich działaczek, okoliczni mieszkańcy mają tam swoje uprawy, ja mam możliwość odkupienia na własność 2-3 działki leżące w tych wioskach, tylko nie wiem czy mam szanse sprzedać to komuś...
  • Odpowiedz
  • 1
@herbatananoc: 5-6k za jedną, tylko to naprawdę są lokalizacje typu "pierdziszewo", ale na szczęście z drogami asfaltowymi (gruntówka tylko w obrębie zgrupowania tych działek, ok. 200m)
  • Odpowiedz
@bdg-bro: Na działce rolnej nie można postawić żadnego obiektu budowlanego nie będąc rolnikiem, co najwyżej domek holenderski, ale to też trzeba w teorii co jakiś czas przestawić, te domy 35 m2 też odpadają. Musiałbyś byś je wyłączyć z produkcji rolnej i uzyskać na nie warunki zabudowy. Jakby dało radę dostać na nie wuzetki to pomysł ak najbardziej okej, w przeciwnym razie odpuść sobie. Chyba, że chcesz wciskać je potem ludziom
  • Odpowiedz
  • 0
@Dusk_Forest77: na 2 lokalizacjach jest mpzp, z oznaczeniem jako działki rekreacyjne (w tym z możliwością zabudowy do 30% i zachowaniem 60% powierzchni biologicznie czynnej). Na 3 nie ma mpzp ani wz, ale w studium uwarunkowań obszar ten jest jako wsparcie działaności rolniczej, w tym rekreacja.
Tak jak napisałem w pierwszym wpisie, dalszych komentarzach, sprzedaż na cele rekreacyjne. Kto co sobie postawi to jego sprawa, domek holenderski, namiot, kontener, domek całoroczny....
  • Odpowiedz
@bdg-bro: To jak najbardziej można spróbować je opchnąć drożej, tylko że jak zrobisz to szybciej niż 5 lat płacisz podatek, w każdym razie na ziemi rolnej nie można stawiać żadnych obiektów zakotwiczonych w gruncie. Skup się na tych z mpzp zyskają znacznie więcej w czasie na wartości i łatwiej będzie je odsprzedać. Oceń czas dojazdu z większego ośrodka miejskiego oraz atrakcyjność turystyczno - krajoznawczą - wypoczynkową tych lokacji, dostępność infrastuktury
  • Odpowiedz
@bdg-bro: To mi się wydaje tak tanio (ile to w kilometrach od tego miasta?), że niemożliwe, żebyś stracił, najwyżej nie uda się sprzedać i zostaniesz z trzema działkami kosztem zamrożenia kilkunastu tysięcy, nadal brzmi dobrze - "ziemi nie przybywa" itd. Natomiast jeśli dla Ciebie trzymanie tych działek zamiast kasy byłoby problemem, to może zacznij od jednej i jak flip się uda, to wtedy dalej?
  • Odpowiedz
@bdg-bro: Jeszcze jedno: dla mnie taka działka nie jest alternatywą ROD, tylko działki budowlanej - niby gorsza, ale własność to własność. Po 5k to za darmo. Ale... Mam trochę obsesyjną obawę, że ktoś tam sobie będzie wywalał śmieci. Dlatego od razu pomyślałam o koszcie ogrodzenia. Jak rozumiem nie jesteś miejscowy, z jakichś przyczyn miejscowy chce Ci to podarować za grosze. Sama nie spodziewałabym się, że jeszcze w gratisie będzie później
  • Odpowiedz
  • 0
ostatnio akurat biję się z myślami, czy warto kupić w okolicach Warszawy działkę za 100k np. pod Kampinosem, niby tanio, ale właśnie nie mam przekonania, że chciałoby mi się tam jeździć, więc jak piszesz o tym, że chcesz sprzedawać po 10k, to nie rozumiem.


@herbatananoc: no właśnie tutaj mam dylemat, jak sobie ludzie kalkulują opłacalność wydatków na wypoczynek i rekreację. Jak w Twoim przykładzie 100k za działkę w jednym miejscu
  • Odpowiedz
@bdg-bro: Powiem Ci tak, o ile nie ma w tej miejscowości żadnych innych tegotypu domków rekreacyjnych, a są to tak jak piszesz ogródki lokalsów w popgrowskiej wsi to trochę śliski temat. Odrzuciłbym w tym przypadku całkiem działki bez mpzp, studium to się może zmienić może jeszcze 10 razy i nie jest niczym zobowiązującym z resztą ma ono zostać zastąpione "planem ogólnym", będzie znacznie ciężej o warunki. Nie chcę Cię zniechęcać,
  • Odpowiedz
  • 0
studium to się może zmienić może jeszcze 10 razy i nie jest niczym zobowiązującym z resztą ma ono zostać zastąpione "planem ogólnym", będzie znacznie ciężej o warunki. Nie chcę Cię zniechęcać, ale jak nie bawiłeś się w takie rzeczy to możesz stać się inwestorem długoterminowym ;)


@Dusk_Forest77: na tej działce ze studium od razu wystąpiłbym o wz na domek rekreacyjny. A jak nie da rady to są właśnie wszelkie kontenery,
  • Odpowiedz