Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się jak kiedyś, gdy miałem 16 lat i postanowiłem dorabiać sobie w lodziarni w centrum handlowym. Przyszedłem na pierwszy dzień i dosłownie mam za zadanie obsłużyć pierwszego swojego klienta w życiu, nigdy wcześniej nie nakładałem gałki lodów na wafelek. Jak można się domyślić lód, którego nałożyłem mógł się nie do końca podobać osobie, dla której on był, a był to około 45-letni facet, który gdy widział co chce mu dać mówi "oj ale nie nie nie kolego, to nie jest gałka lodów, kolejna próba" urzeczywistniając wszystkie obawy jakie miałem, że najmniejsza niekompetencja sprawi, że będą po mnie jechali XD Jeszcze ten chłop później zapytał koleżanki, która mnie szkoliła (ona przejęła za mnie zadanie zrobienia mu gały po tym, gdy ja zawiodłem) czy tutaj ludzie nie mają szkoleń, na co ona, że no mają i własnie ono trwa teraz bo kolega pierwszy raz. Było widać, że troche mu się głupio zrobiło i powiedział, że nie wiedział o tym, a moja koleżanka dodała, że to w ogóle mój pierwszy nakładany lód jest XD wtedy już miałem wrażenie, że się spalił ze wstydu i chciał mi napiwek dać, którego w tamtym miejscu nawet nie mogłem przyjąć XD
#przegryw #pracbaza
  • 9
  • Odpowiedz
  • 2
@BadiBAX: jakbym ją chociaż dostał to by było dobrze, tak jak mówiłem, nie można tam było brać napiwków XD swoją drogą, ta firma później dodała na swojego fb posta, że "nasi pracownicy nie potrzebują napiwków, bo wystarczy im pensja, którą zarabiają" i posypała się fala ocen 1 xD nie zdziwiłbym się jakby do teraz to odczuwali
  • Odpowiedz