Wpis z mikrobloga

że dostajemy od życia tyle ile sobie wypracujemy XD


@zjqdacz-chleba: Wiesz świat nie jest zero jedynkowy a gość po części ma rację. Zbierasz plony tego co zasiejesz, znaczy to tyle, że na ile się starasz, wkładasz wysiłek i pracę w coś to powoli owocuje, oczywiście z różnymi skutkami, u niektórych większymi u innych mniejszymi. Pomijam przypadki gdzie nie trzeba się starać bo rodzisz się w miejscu i czasie gdzie nie musisz
Wiesz świat nie jest zero jedynkowy a gość po części ma rację


@Waszplayertostulejkowaspierd0lina: na to jak potoczą się nasze losy ma wpływ wiele czynników, więc po części ma rację, ale to zdanie brzmi tak ogólnikowo i tandetnie że szkoda gadać, możesz ciężko #!$%@?ć a na koniec nie mieć szczęścia i dostaniesz od życia gówno a nie to co miałeś zamiar "wypracować", wiadomo że lepiej robić coś niż nic i zwiększać swoje
kołczowe banały


@podpatrywacz:

Brzmi tandetnie, to prawda.. masz może jakieś lepsze?

Wiesz, to jest jakieś tam stwierdzenie wyrwane z kontekstu. Nie wiesz co on tam dokładnie gadał. Poza tym, od tego jest terapeuta, żeby tłumaczyć ludziom banalne rzeczy chyba nie? Rozkładać na czynniki pierwsze i kierunkować na nowo ich strumień myśli, układać im głowę.. Ciężko stwierdzić w jakim kontekście padły te słowa, ale to ludzie zwykli wszystko upraszczać i sprowadzać do
@zjqdacz-chleba: a nie? Życie to nie bajka Disneja, albo inna komedia romantyczny, czy film Marvela, że jesteś nikim, aż pewnego dnia życie wywraca Ci się do góry nogami bez żadnego wysiłku
@zjqdacz-chleba: napisałem odpowiedź na kilka akapitów, ale potem sobie przypomniałem, że szkoda strzępić ryja i dopierolicie się po podynczych słówek xD

Geny nie determinują człowieka tak bardzo, jak by się wydawało. Polecam książkę "Przepis na człowieka", która wyjaśnia właśnie składowe i czynniki, które sprawiają, że jesteś kim jesteś.