Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, doradźcie, proszę. Mam "uzaleznienie" od słodyczy, bo hehe, chłop z 4 na przodzie, a batoniki i ciasteczka zajada, jak dziecko. Dzis pochłonąłem po śniadaniu 8 kostek mlecznej czekolady i chyba z 100 gram orzechów laskowych w mlecznej czekoladzie, a po obiedzie PrincePolo XXL i WW wafelki od Wedla do kawy fusiastej, niesłodzonej. I to mógłby nir być koniec.
Doradźcie coś, co pomoze mi nie sięgać po słodycze, wiem, ze dużo tu zalezy odemnie samego, psychicznie ake czy takie cukierki z morwy, rzeczywiście pomagają?
#zdrowie #zdroweodzywianie #slodycze #medycyna #psychiatria
  • 5
  • Odpowiedz
@Berkel_88: moim zdaniem tego nie odstawisz ot tak, proponuje schodzić stopniowo z dawki a w zamian powoli przestawiać się np na ulubiony owoc
w każdym nałogu w mojej ocenie nie jest o tyle problemem to co "bierzemy/jemy" a właśnie częstotliwość. Sumienna praca nad sobą wymaga samozaparcia i konsekwencji. Naucz się odmawiać sobie słodyczy metodą małych kroków. Kontroluj to co kupujesz bo przecież słodycze same się w Twoich rękach nie biorą. Nie
  • Odpowiedz
@Berkel_88: zrób se kawę z cukrem zamiast kupować te batoniki i tak się oszukaj że coś słodkiego jednak spożyjesz (i tyle wystarczy)
  • Odpowiedz