Wpis z mikrobloga

Jak Polacy zawiedli północnych Słowian.

(Długa lektura dla dziewcząt, które nie boją się czytać gramatycznie nieudolnego autora.)

Kto zjednoczył Niemców w jedno państwo - to byli Prusowie.
Prusowie w oczach zachodnich Niemców, mieszkających w rejonie Renu, byli wschodnimi dzikusami, niewykształconymi, niecywilizowanymi i szczerze mówiąc nawet nie prawdziwymi Niemcami, tylko pół-słowiańskimi pół-niemieckimi kundlami.
Ludność małych niemieckich państewek gardziła Prusami za ich dyscyplinę pałkową, grubiaństwo, bycie państwem policyjnym pod rządami Hohenzollernów.

Te oceny są prawdziwe, Prusy były dzikim wschodnim krańcem germańskiego świata, nigdy nie miały wspaniałych centrów kultury i nauki, dobrych uniwersytetów.
Powstały nie na rdzennych ziemiach germańskich, lecz na skolonizowanym terytorium plemion bałtyckich i słowiańskich.
Prawa i wolności w Prusach istniały znacznie mniej w porównaniu z bogatą tradycją swobód w małych księstwach i wolnych miastach dawnego Świętego Cesarstwa Rzymskiego.

Tradycje panującej dynastii były dość autokratyczne, a nawet barbarzyńskie, oświecony król Fryderyk Wielki z okna celi więziennej oglądał dekapitację swojego kochanka, a jego ojciec dopilnował, aby przyszły król widział wszystko, było to leczenie następcy.
Prusy były państwem zmilitaryzowanym, które nieustannie nękało sąsiadów wojnami.
Szlachta pruska służyła państwu, chłopi harowali na Junkerzów.

Mimo to Prusy stale rosły i w końcu zjednoczyły Niemców w jedno Imperium.
Dlaczego akurat Prusy to zrobiły? Ponieważ były bardziej scentralizowanym i nowoczesnym państwem.
I nawet różnice religijne między protestancką północą a katolickim południem nie zdołały temu zapobiec.

Kto widzi tutaj pewne analogie historyczne do procesów dotyczących Słowian północnych, ma rację.
Jest to raczej reguła niż wyjątek.
Dzikie, mniej kulturalne, ale bardziej nowoczesne peryferia, których scentralizowane struktury powstały w trakcie kolonizacji nowych ziem, wracają do ogniska narodowego, z którego się wyszły wcześniej, i dołączają go do siebie.

Włosi zjednoczyli się nie wokół Rzymu, ale przez peryferii sabaudzkiej, nawet nieszczególnie włoskiej, różnice językowe zostały pokonane, realne różnice etniczne między Pólnocą i Południem Włoch zostały uznane za nieistniejące.
Porównajcie zadupie górskie Aragonii i kolebkę cywilizacji jaką była Granada, kto zjednoczy Hiszpanów?
I Paryż na początek był tylko małym miasteczkiem gdzieś w północnych bagnach.

Tak więc, zgodnie z logiką historyczną, Moskwa miała przeznaczenie zjednoczyć wszystkich północnych Słowian, Rosjan, Polaków i wszystkich innych pomiędzy nimi, oraz ich ziemie, i dokładnie tego zrobiła.
Nie zważając na fakty, że:
Była to daleka peryferia słowiańskiego świata, położona nawet nie na prehistorycznych słowiańskich ziemiach, a raczej na skolonizowanych terytoriach innych pierwotnych plemion.
Jej ludność uważano nie za czystych Słowian, lecz za mieszankę z koczowniczymi dzikusami, i tak było naprawdę, ale oczywiście nie w tej proporcji, jak to widać z Polski.
Stare centra kulturowe też zostały daleko w tyle, pierwsze drukowane rosyjskie książki, na przykład, wszystkie pochodzą z Litwy.

Ale w siedemnastym wieku daleka i barbarzyńska Rosja stała się najbardziej nowoczesnym i scentralizowanym państwem pośród słowiańskiego morza. I rozpoczęła ciągły i długi proces łączenia wszystkich tych słowiańskich ludzi i ziem we wspólne narodowe cesarstwo.
Proces ten został pomyślnie zakończony w jego głównych szczegółach na początku dziewiętnastego wieku.

Również na początku tego wieku pewien Karamzin napisał grubą historię nowego państwa, oficjalną legendę historyczną dla mieszkańców Imperium, aby zrozumieli kim są, skąd pochodzą i w jakim celu.
Było tam i słynne zdanie "Kijów to jest matka ruskich miast", to wszyscy wiedzą.
Ale jakie plemię słowiańskie, zamieszkiwało tereny wokół tej kolebki Rosji - to byli Polanie.
Oto tak prosto.

Wszystko było zrobione i wszystkie interesy były uwzględnione, już dwieście lat temu.
Ale ze słynnym słowiańskim uporem, głupotą i zapałem w działaniu wbrew własnym interesom, Polacy powiedzieli: "A ja nie będę!"
I zaczęły się wielkie ofiary i heroiczne cierpienia.

#historia #filozofia #slowianie #gruparatowaniapoziomu

(Obrazek na dolu o zagrożeniach związanych z długim czytaniem.)
mobutu2 - Jak Polacy zawiedli północnych Słowian.

(Długa lektura dla dziewcząt, któr...

źródło: czytanie

Pobierz
  • 9
@mobutu2: zacząłem nawet wypisywać błędy merytoryczne i logiczne twojego wywodu, ale na szczęście zobaczyłem, że jesteś tym gościem co spamuje wywodami o Rosji :D A z moimi wyjaśnieniami i odwoływaniem się do opracowań wyjdzie dłużej, niż pierwotny tekst. Napisałeś jakiś esej, w którym nie potrafisz uzasadnić tezy na niecałe dwie strony A4 i piszesz, że to długa lektura xD
  • 0
błędy merytoryczne


@tactic: gdzie??
Aragonia jest zadupie w porównaniu do Granady,
Dla Orange'u i Massalii swego czasu Paryż był małe miasteczko na bagnach.

z (...) odwoływaniem się do opracowań


Nie potrzebnie, nie piszę tutaj czegoś poza obszarem wiedzy przeciętnego zwolennika historii, Wikipedii wystarczy.

I wszystko jest logiczne, jeśli kolonizacja idzie oczywiście z zachodu na wschód, to możemy też odmotać w przeciwnym kierunku:
Kamczatka XIX - Syberia XVIII - Ural XVII -