Wpis z mikrobloga

#budujzwykopem #budowadomu

Na działce musimy wykopać studnię głębinową, bo nie ma możliwości wodociągu i mam w związku z tym kilka obaw, bo zawsze miałem wodociąg. Większość artykułów operuje tylko ogólnikami, że super super studnia 6k za wykopanie, i raczej pomija szczegóły które mnie martwią.

1) Ile kosztuje wiercenie za metr bieżący? Są różne warstwy wodonośne - dobrze rozumiem że lepiej brać z tych najgłębszych bo woda ma stabilniejsze parametry?
2) Ile kosztuje pompa głębinowa i jak często trzeba ją serwisować? (Słyszałem o zapychaniu się piachem, pewnie jakieś przeglądy też dochodzą).
3) Czy trzeba koniecznie zakładać hydrofor?
4) Ile kosztuje stacja uzdatniania wody i jak często trzeba wymieniać filtry? (Obawiam się dużej ilości żelaza oraz zakażenia bakteriami z okolicznych pól uprawnych nawożonych obornikiem). Będzie oczyszczalnia biologiczna (nie drenażowa) więc dochodzi aspekt ochrony ujęcia - jaka musi być minimalna odległość od studni?
5) Ile miejsca to wszystko zajmuje w budynku? Budujemy dom do 35m^2 zabudowy i 55m^2 powierzchni użytkowej, nie chcę przeznaczać dodatkowego pomieszczenia na wodociagownię. Może warto postawić mały budynek jako hydrofornię i tam trzymać cały ten system?
6) Jak zabezpieczacie się przed zamarznięciem któregokolwiek z elementów? W przypadku oddzielnego budynku konieczne będzie ogrzewane pomieszczenie czy wystarczy kabel grzejny na instalacjach?
7) Studnię i oczyszczalnię założy mi ten sam gość, czy to zazwyczaj oddzielne specjalizacje budowlańców?
  • 16
@PfefferWerfer ja mam studnię i nie robiłem jeszcze żadnego serwisu. Miałem też dużo żelaza, więc stacja uzdatniania była dobierana konkretnie pod moją wodę, wcześniej się robi badania wody. Założyłem też lampę uv. Zajmuje to wszystko z 2 metry kwadratowe w garażu.
@PfefferWerfer: 1) wszystko zależy od rejonu i tego, w czym wiercisz, może być 100zł za m, a może być i kilkaset, w ciemno licz średnio 200zł.
2) pompa głębinowa to przy tym wszystkim jest najmniejszy wydatek, (chyba, że potrzebujesz potwora z wydajnością jak na dom wielorodzinny), są takie przystosowane do wody z iłem. Dobrej pompy, dobrze dobranej nie trzeba serwisować wcale, spokojnie wytrzyma >20 lat. Ile kosztuje nie napisze, bo nie
@PfefferWerfer: nie lepiej wkopać coś jak szambo i tam wszystkie urządzenia wstawić? Ja przez zimę miałem hydrofor w mauzerze, który był schowany w ziemi. Uciąłem tylko sufit tego pojemnika i przykryłem go osb, które od spodu miało przyklejony styropian. OSB pomalowane jakąś izolacją bitumiczną. Hydrofor nie zamarzł
@wooster: Pewnie skończy się właśnie ziemianką/piwniczką ogrodową na ten cel + jakieś graty ogrodowe.

@Jarek_P
Dzięki za rzeczową odpowiedź.

1) Teren niezurbanizowany, warmińsko-mazurskie, żadnych twardych skał/iłów ani trudnych warunków na pierwszych kilku metrach, dalej nie wiem.
2) Wydajność mała na 2 osoby do CWU i ogródek.
3) Ok, czyli pewnie go dam żeby mieć normalne ciśnienie użytkowe.
4) Da się to jakoś sprawdzić przed wywierceniem? Sam mechaniczny na pewno mi nie
@PfefferWerfer:

Przy tak niewielkiej wydajności dobry elektroniczny sterownik pompy i choć nieduży zbiornik hydroforu dadzą radę. Jeśli odwiert będzie miał obudowę z kręgów, to na upartego możesz to wsadzić tam, plus ocieplenie ścianek i "sufitu" (wraz z pokrywą!), plus przewody grzejne załączane termikiem ustawionym na +2 stopnie mogą dać radę. Grunt bardzo ładnie trzyma ciepło i taka instalacja by się załączała jedynie w naprawdę solidne mrozy, a tych znów tak dużo
Lepiej zrób to jakoś w domu, może jeśli masz jakieś schody na poddasze, to pod nimi, albo zrób mikropiwniczkę pod podłogą, w jakimś mało reprezentacyjnym pomieszczeniu, przecież musisz mieć tam jakiś kąt na kocioł CO.


@Jarek_P: Nie ma opcji niestety, nie dostałem WZ więc leci jako budynek gospodarczy do 35m^2 i maksymalizacja wykorzystania miejsca - ogrzewanie to pompa ciepła monoblok i rozdzielacz na podłogówkę z glikolem żeby wywalić "piec" poza dom,
na piwnicę w budynku nie mam zgody.


@PfefferWerfer: no to rób bez zgody. A jak się ktoś przyczepi, to stanowczo mów, że to nie jest piwniczka, tylko techniczna wnęka na hydrofor. Nie chcę się tu mądrzyć zbyt mocno, bo nie siedzę w temacie, ale o ile dobrze pamiętam, pomieszczenie o wysokości do 1,9m nie jest w ogóle wliczane do powierzchni użytkowej. Zresztą to nawet nie musi być normalna piwnica, to może
Jarek_P - >na piwnicę w budynku nie mam zgody.

@PfefferWerfer: no to rób bez zgody. ...

źródło: odzelazianie-i-zmiekczanie-wody-w-krakowie

Pobierz
@Jarek_P: Pomysł z wnęką ciekawy, chociaż już widzę kilka kombinacji do innego poprowadzenia obwodów podłogówki, konieczność dodatkowej izolacji termicznej tej sześciennej bryły w posadzce (tak to tylko rzucasz XPS pod wylewkę i temat zamknięty)

Taki gość z dalszej rodziny ma duży zmiękczacz do wody, jest to spory sprzęt faktycznie, no i trzeba było zrobić odprowadzenie do kanalizacji słonej wody ze zmiękczania i zasypywać tabletki jak do zmywarki. Gdybym chciał hydrofor i
@PfefferWerfer: o tą wnękę spytałem fachowca (osobę pracującą jako inspektor przy wydawaniu warunków zabudowy, opinii itp.).
Piwniczka zamykana klapą o wysokości do 1,4m (nie 1,9m jak mi się wydawało, nie jest wliczana do powierzchni użytkowej, więc nie stanowiłaby dodatkowej kondygnacji, ani nie powiększałaby ci formalnego metrażu. Ocieplenie to nie problem, przecież to nie musiałoby być duże, a na pewno będzie prościej coś takiego zbudować, niż robić osobną piwnicę.
Niemniej, jak mój
@PfefferWerfer co do testowania wody u sąsiada to weź też pod uwagę, że sieć wewnętrzna może mieć duży wpływ na obraz wody.

Jeszcze jeśli u niego pobrałbyś próbkę wody do badań to też lepiej żeby robił to probkobiorca bo przygotowanie punktu (dezynfekcja) i sprzętu (wyjałowione butelki do mikrobiologi, utrwalacze) i na końcu transport też może mieć wpływ na wyniki.
@PfefferWerfer: Ja mam hydrofor i odkamieniacz w garażu. Jak było -20°C to musiałem obudować styropianem te urzadzenai i wstawiłem farelkę która działała jak było poniżej 2°C.
Co do głebokości studni - nie może być za płytka (zanieczyszczenia przejda z góry do studni, np. po zimie czuć że woda ma inny smak), oraz za głeboka (im głebiej tym wieksze szanze na żelazo). Lokalny studniarz który robił studnie w
@PfefferWerfer: I jeszcze jedno. Po zamontowaniu studniu zrobiłem badanai wody, wyniki było że jest świetna. No i przez pół roku faktycznie taka była, potem zaczeły się problemy - woda smierdzi krwią (żelazo), codziennei muszę czyścić filtr. Dopieor po roku latach sprawa filtra się unormowała - studnia się przeczyściła. Niestety problem z zelazem dalej był. Hydraulik jak robił cała instalacje to na podstawie bardzo dobrych wyników wody zapropnował mi hydrofor z membraną,