Wpis z mikrobloga

Ciekawie Kiszonkowiec tłumaczy jak uzyskać roczną wizę.
Musi być work permit czyli pozwolenie na pracę, i zaproszenie z firmy/potwierdzenie że jest się zatrudnionym (pewnie u nich) Czyli wiadomo że ściema, a Kiszonka mówi że wszystko musi być załatwione zgodnie z literą prawa:)
Kiszonka ogłosił że jutro będzie sensacyjny, przełomowy odcinek, będzie informacja bomba, tak mówił i to nie clickbait.
Co Gapciu deportują Cię czy zmieniasz kraj na Kostarykę? :)
#raportzpanstwasrodka
  • 6
@dizel81: mnie zastanawia w końcu kto załatwiał wizę. Klapek czy jego goście ? Klapkers nie ma w Kambodży żadnego biznesu, żadnych więzi rodzinnych (już to widzę na granicy jak klapek krzyczy "to moja żona i córka", a urzędnik pyta z politowaniem gdzie ma na to papier), a cały jego majątek mieści się w torbie podróżnej. Jak goście to podejrzewam, że to kolejna lewa wiza biznesowa załatwiana przez Watykan, a kiszonkowy hotel
@darth_invader wiza dla gości była, ale musieli mieć papier że są tam zatrudnieni więc pewnie Prezes albo ktoś inny z tej całej polonii musiał im wystawić taki kwit.
Kiedyś ktoś pisał w komentarzach że skoro klapek ma firmę zarejestrowaną w Polsce to w Kambo też może wystawiać takie zaświadczenia, ale czy to prawda to nie wiem chociaż coś w tym może być bo on jakoś nigdy nie płakał na gniotach że musi
@dizel81: ale firma w Polsce nic mu chyba w Kambodży nie daje. To tak jakby firma z siedzibą w Sudanie wystawiała zaświadczenia dla polskiego urzędu imigracyjnego - są warte tyle co papier toaletowy i zaświadczenie o zatrudnieniu musi wystawić firma działająca i zarejestrowana w Polsce. Łysy też raczej nie ma żadnej oficjalnej działalności, a możliwe że wszystko jest na Srejle i ona nawet o tym nie wie.