Wpis z mikrobloga

41 279 - 3 = 41 276

Ender’s Game (2013) – 3/10

Bajka dla dzieci. Jej oglądanie momentami brutalnie gwałci szare komórki. Zero głębi, prosta fabuła, gra aktorska na poziomie kina familijnego z lat 90. I jeszcze ten odtwórca głównej roli przechodzący właśnie mutację, z tym swoim piskliwym/ skrzypiącym głosikiem i beznamiętnym wyrazem twarzy. Tragedia. Ładna muzyka i przyjemne efekty specjalne ratują ten film przez całkowitym blamażem.

Rosemary’s Baby (1968) – 7/10

Bardziej thriller psychologiczny niż horror. Pod względem technicznym film już się podstarzał, chyba też nie straszy tak jak kiedyś. Do atutów można zaliczyć muzykę i bardzo dobrą grę Mii Farrow. Podobał mi się klimat tego filmu i to, że tworzył fajne napięcie, pomimo, że akcja toczyła się bardzo wolno.

Spider (2002) – 7/10

Spider to obraz poruszający temat schizofrenii. Cierpi na nią główny bohater, który po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego wraca w rodzinne strony i jest dręczony przez wspomnienia z dzieciństwa. Fabuła rozwija się powoli, a sam film jest bardzo ascetyczny. Doskonale wykorzystał to odtwórca głównej roli – Ralph Fiennes, który daje popis gry aktorskiej. Dałabym 8, gdyby nie zbyt duży ukłon w stronę koncepcji przedstawianych przez Freuda (są one kluczem do prawidłowej interpretacji filmu), co mnie trochę razi |:

#maratonfilmowy #kinoespo
Pobierz Espo - 41 279 - 3 = 41 276



Ender’s Game (2013) – 3/10

Bajka dla dzieci. Jej ogląd...
źródło: comment_VRwnC8wMOPLfo2dtLbRA6cA7tDeoJxKf.jpg
  • 4
@RPG-7: Nie przepadam za fantastyką, ale biorąc pod uwagę poziom filmu, to książka musi być lepsza. Raczej nie ma innej możliwości ;s
@RPG-7: książka jest świetna moim zdaniem - polecam. Film jest tragiczny, bo #!$%@? z niego wszystko co było fajne w książce, a resztę pozmieniali robiąc z tego film akcji dla debili. Dawno nie widziałem tak fatalnej ekranizacji.