Wpis z mikrobloga

@cherry30: Moim zdaniem Marcin nigdy nie był zainteresowany Oliwią. Jego powrót to reżyseria. W czasie pierwszego pobytu podobała mu się Julka, która nie była nim zainteresowana, a Oliwki nawet nie brał pod uwagę. Produkcja skontaktowała się z tym przygłupem, by dodać iskry nudnemu programowi i wywołać konflikt. Świetna zagrywka, widać, że nie chodzi tam o miłość.