Wpis z mikrobloga

Pracodawca robi mnie w trąbę. Już po raz kolejny w dokładnie ten sam sposób. Jeden z większych pracodawców w Polsce.

Plany urlopowe w styczniu, planuję urlop na kwiecień. Moja przełożona analizuje te plany od razu po ich uzupełnieniu, czasami ma uwagi, więc ustalam termin taki na który finalnie się wszyscy zgadzamy. Ostatni urlop kwietnia, kiwa głową że jest okej, urlop zostaje wpisany do tabeli planów urlopowych.

Zaklepałam sobie wyjazd, opłaciłam, przygotowałam się.

Żadnego wniosku o urlop nie mam podpisywanego, bo "to się przecież robi przed urlopem". I zawsze tak robią, wypełnia się go i daje do podpisu na dwa dni przed urlopem, bo wcześniej nikt tego nie podpisze. Albo nie przyjmą wniosku do ręki, albo będzie leżał do ostatniego dnia, bo "jest czas".
Na cztery dni przed urlopem dowiaduję się że moja współpracownica idzie na L4, na co przełożona mówi mi że muszę zostać w pracy i że mój urlop nie wchodzi w grę. Po prostu mi nie podpisze tego wniosku.

Nie należy mi się zwrot pieniędzy za zaklepany wyjazd którego nie mogę odwołać, bo przecież żadnego wniosku nikt nigdy nie podpisywał.
Nie muszę mieć nawet na papierze polecenia rezygnacji z urlopu, bo przecież nie ma żadnego urlopu i o czym ja mówię skoro nie mam wniosku.

Nosz skurczybyki jedne. To jest w ogóle legalne?

#praca #prawo #prawopracy #pytanie #kiciochpyta
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Już po raz kolejny w dokładnie ten sam sposób

Jak się dajesz to przygotuj się na jeszcze kilka takich samych akcji (° ʖ̯°)
  • Odpowiedz
@betty1234: Masz zdjęcie planu urlopowego, który wszyscy wypisywaliście? Jeżeli tak to pracodawca ma obowiązek zwrócić Ci koszty. Skoro w firmie jest zasada planowania urlopu i Ty go planujesz, a po czasie o0kazuje się, ze pracodawca nie wywiązuje się z tego planu to masz wszelkie prawo rościć sobie zwrot poniesionych kosztów. Nawet jeżeli urlop nie został podpisany. Nie daj się, bo tylko na tym tracisz.
  • Odpowiedz
  • 0
@Miszcz_Joda: Okej, ale to że opłaciłam sobie wyjazd mając odrzucony wniosek urlopowy to jest tylko i wyłącznie mój problem...
@MxS89: Mam, tylko że plan urlopowy to zwykła tabelka w Excelu, bez żadnych podpisów czy nawet utrwalonej korespondencji.
  • Odpowiedz
@betty1234: No to jest to znak, ze dajecie się dymać pracodawcy. Nawet na bazie zwyczajnej tabelki można rościć sobie prawa do zwrotów kosztów ale jest to dość męczący proces.
  • Odpowiedz