Aktywne Wpisy
Doxori +210
To jest niesamowite jak 8 lat temu wszyscy tutaj najeżdżali na Tuska. A teraz cały wykop zawalony Tuskiem jako bohaterem i cesarzem Europy i jakiekolwiek słowa krytyki w jego stronę są już wyzwiskami, że głosujesz za pisem albo konfederacja. Jestem ciekawy jak to będzie wyglądało po 8 lat znowu. #sejm #tusk
#tvpis #polityka #sejm Można być za pisem bądź nie, ja akurat jestem zdecydowanym przeciwnikiem ostatnich 8 lat, ale jeśli chodzi o zmiany związane z tvp trzeba przyznać, że są one niekonstytucyjne i możliwe zmiany w mediach są możliwe dopiero po zmianie ustawy, której dzisiejsza koalicja z 13 grudnia nie może zmienić ze względu na brak większości, żeby odrzucić weto Prezydenta.. Dlatego ja rozumiem zmiany, ale trzeba robić to zgodnie z prawem..
poszedlem do lekarza bo mi juz bania nie wyrabiala. cos tam przepisal - chwilowo.
niby mam pozniej dostac #ssri.
to prawda, ze po tym sie jest otumanionym i kutacz nie staje czy zalezy co przepisza?
@comfyStefan: Efekty pojawiają się wcześniej. Pełne działanie pojawia się po 3 miesiącach. I nic nie zrobisz i nie masz innej możliwości. SSRI są podstawową w leczeniu zarówno depresji jak i nerwicy (zaburzeń lękowych). Również w innych przypadkach. Są najbezpieczniejsze. Sprawdzają się w najszerszej liczbie przypadków.
I za leczenie należy rozumieć leczenie objawowe. A więc
pozdr
O ile jesteś po prostu smutny, znerwicowany to tak. Ale wystarczy, że ktoś nie radzi sobie w poważniejszy sposób to tylko antypsychotyki chcą dawać, które są znacznie gorsze xD
jezusie nazarenski nie wiedzialem, ze tak w ogole moze sie stac. alez #!$%@? (╯°□°)╯︵ ┻
Pytanie, czy nieradzenie sobie w poważniejszy sposób, właśnie mniej więcej takie ma przyczyny. Moje rozumienie jest takie, że aby dostać neuroleptyki trzeba po prostu w sposób widoczny błędnie interpretować rzeczywistość w jakimś zakresie. Jeżeli tak jest
Wystarczyło, że dodałam do tego, że niektórzy ludzie na mnie wrogo patrzą na ulicy i cyk neuroleptyk.
To
Dokładnie tak było.
Problem w tym, że ludzie, a na pewno w Polsce nie są tolerancyjni i jak im się ktoś nie podoba to potrafią patrzeć wrogo. Bo ktoś jest brzydki czy niezadbany. Ale psychiatrzy tego nie wiedzą. Ja chodziłam ubrana jak bezdomna, dziwne,
Raczej zakłada się, że jak ktoś ma poważne problemy to antypsychotyki, a łagodne antydepresanty. Nikt nie zagłębia się w poglądy i sposób rozumowania pacjenta, ani nie podejmuje obiektywnej oceny, które poglądy
Ale tak jak mówię, nikt się w to nie zagłebia.
Poważne rzeczy = neuroleptyki
Łagodne problemy = antydepresanty
Jednak pewne sposoby myślenia i interpretacji rzeczywistości nie pozwalają prowadzić życia. W zależności od tego jakie to są myśli i jaki to jest odbiór rzeczywistości, leczy się to konkretnymi lekami.
To zależy o czym mówimy. Urojenia to urojenia. Halucynacje to halucynacje. Oczywiście
@comfyStefan: to prawda. Ale jeżeli używasz #!$%@? do czegoś innego niż lania to na #!$%@? ci leki?