Szałwia wieszcza i zawarte w niej alkaloidy sa najprawdopodobniej najcudowniejsza substancja antydepresyjna i lecząca uzależnienia, co wynika (prawdopodobnie) z agonizmu receptora kappa. Innym przykładem agonisty kappa będzie ibogaina oraz kilka innych mniej znanych ziół.
Nawet DMT nie dorównuje tutaj Szałwii. Zapraszam do dyskusji
@Jakis_Leszek: w tym kraju łatwiej się schlać do odcinki niż kupić trawkę a Ty pytasz o takie turbo zioło? ( ͡°ʖ̯͡°) podyskutować mogę tylko o szałwi chłopskiej:
@Jakis_Leszek: Co to oznacza, że "jeszcze grubszy kaliber"? W sensie że jeszcze głębsze i bardziej niesamowite doznania? Wiem tylko, że w odróżnieniu od krótko działającej szałwi (która zresztą jest raczej dysocjantem, tyle że nietypowym), ibogaina jest jednym z najdłużej działających psychodelików.
@Jakis_Leszek: Pink Floyd ja wlaczam, maska na oczy i w lozku leze. Optymalnie jak mam mozliwosc to dzien wczesniej glodowka i dopiero 1 posilek po grzybach. Przy tych warunkach mozna wyleczyc nawet uzaleznienia na ktorych zazwyczaj nie zwraca sie uwagi, czyli np. uzaleznienie od myslenia albo potrzeby przetrwania. Jak sie uda wyzbyc wszystkich tego typu uzaleznien czy przywiazan na najglebszych poziomach to stajemy sie absolutnie wolni i trwamy w stanie
@Trojden: tak doświadczenie jest jeszcze bardziej nietypowe, mistyczne trudne do opisania oraz zrozumienia. Poza tym czuć w nim „jakaś niewidzialna inteligentna energię/ istotę podczas tripa, bardziej namacalna niż w przypadku serotoninowych psychodelików. Tak ibogaina działa głównie na serotoninę ale nie jest selektywna i dotyka wielu innych receptorów:
Noribogaine is most potent as a serotonin reuptake inhibitor. It acts as a moderate κ-opioid receptor agonist[33] and weak μ-opioid receptor agonist[34] or weak partial agonist.[35] It is possible that the action of ibogaine at the kappa opioid receptor may indeed contribute significantly to the psychoactive effects attributed to ibogaine ingestion; Salvia divinorum, another plant recognized for its strong hallucinogenic properties, contains the chemical salvinorin A, which is a highly selective kappa opioid agonist. Noribogaine is more potent than ibogaine in rat drug discrimination assays when tested for the subjective effects of ibogaine.[36]
@jegertilbake: warto warto rozwijać, są ludzie którzy czytają i sugerują się mirko wypowiedziami. Tak się składa ze mam blisko 50g suszu GT i przygotowuje się pod mocniejszego tripa 6g+ :)
Napisz mi proszę czy przed tripem masz intencje np, chce uwolnić sie od nałogu nikotynowego i w tym kierunku prowadzisz tripa, lub dajesz sie prowadzić.
@Jakis_Leszek: Moja intencja to badanie natury rzeczywistosci, te rzeczy w psychice co mialem to juz wczesniej ogarnalem na poprzednich tripach i nie mam za bardzo nic do przerabiania nowego, bo nie zdazy sie nigdy tyle nazbierac wiec nawet jak cos wyjdzie to zajmuje malo czasu, nie mam nalogow, ale po tripach starach sie wprowadzic jakas korzystna zmiane (np. przestalem jesc slodycze, cwicze duzo, jem zdrowo itp.).
W trakcie samego tripa robie dekonstrukcje wszystkich przekonan (ta technika nazywa sie self-inquiry), ktore posiadam i nie traktuje nic jako prawdziwe jesli nie dysponuje dowodem na prawdziwosc tego. Przyklady takich wierzen sa bardzo rozne, przykladowy tok rozumowania i
10 lat temu Rosjanie mieli jeszcze pozytywny stosunek do Polaków i tutaj nawet nazwali Polaka bratem. Później wszystko się zepsuło przez politykę zachodu względem Ukrainy. #wojna #ukraina #rosja #polska #polityka
Nawet DMT nie dorównuje tutaj Szałwii.
Zapraszam do dyskusji
#psychodeliki #salvia #salviadivnorum #dmt #depresja
#narkotykizawszespoko
źródło: 8DC5B6BC-A62B-4B0B-9DBD-690B7F12AE1C
Pobierzpodyskutować mogę tylko o szałwi chłopskiej:
źródło: 202802_219827_1280_720_62349
PobierzJa jestem mocno wrażliwy na tryptaminy wiec nawet połowa tego by mi starczyła. Nie wiem czy po Twojej propozycji doszedłbym do siebiexD
Chociaż wydaje mi się, ze ekwiwalent szałwii dla 10g grzybow byłby bardziej terapeutyczny pod warunkiem, ze nie trafiłoby się na poziom AMNEZJI
Wiem tylko, że w odróżnieniu od krótko działającej szałwi (która zresztą jest raczej dysocjantem, tyle że nietypowym), ibogaina jest jednym z najdłużej działających psychodelików.
@Jakis_Leszek: Moja intencja to badanie natury rzeczywistosci, te rzeczy w psychice co mialem to juz wczesniej ogarnalem na poprzednich tripach i nie mam za bardzo nic do przerabiania nowego, bo nie zdazy sie nigdy tyle nazbierac wiec nawet jak cos wyjdzie to zajmuje malo czasu, nie mam nalogow, ale po tripach starach sie wprowadzic jakas korzystna zmiane (np. przestalem jesc slodycze, cwicze duzo, jem zdrowo itp.).
W trakcie samego tripa robie dekonstrukcje wszystkich przekonan (ta technika nazywa sie self-inquiry), ktore posiadam i nie traktuje nic jako prawdziwe jesli nie dysponuje dowodem na prawdziwosc tego. Przyklady takich wierzen sa bardzo rozne, przykladowy tok rozumowania i