#przegryw #jedzenie #niebieskiepaski #rozowepaski Dzisiaj jest czwartek, a jutro piątek, dzień w którym będę jadł na obiad spaghetti, czyli ostatni posiłek Adolfa Hitlera. Nie mogę się doczekać, to spaghetti to jedyna rzecz jaka sprawi mi minimalną przyjemność przez cały weekend, bo nic innego mnie już nie spotka. I tak żyję od piątku do piątku.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link