Wpis z mikrobloga

Nie wiem czemu, ale ostatnio sporo dostaję ofert na #linkedin z typowego #korposwiat jakby staram się rozumieć, że im więcej się wyśle wiadomości tym większe prawdopodobieństwo, że się odezwą kandydaci i ktoś zostanie zatrudniony, a rekruterka zarobi.

Ale czemu do #!$%@? nędzy to musi być w taki sposób zachęcane? Po kiego pisać o owocowych czwartkach i hybrydzie i wywalać, że wynagrodzenia nie poda, ale jak napiszę swoją stawkę to ona zobaczy czy będę pasował, pisząc na początku, że moje doświadczenie idealnie pasuje na dane stanowisko XD Wszystko, żeby tylko najniższym kosztem zgarnąć, ten kult niewolnika w Polsce jest coraz bardziej smutny i przerażający #pracbaza
Pobierz
źródło: IMG_1108
  • 2