Wpis z mikrobloga

@mickpl: z tym że żyjemy w na tyle nieprzewidywalnych czasach (chociażby naplyw nowych najemców w ostatnim roku zza wschodniej granicy) że ciężko przewidywać jak będzie wyglądała ludność Polski za te kilka kilkanaście lat (ok rodowitych Polaków będzie mniej, ale jesteśmy coraz częstszym kierunkiem dla imigrantów) A w dłużej perspektywie czasu, przy dalszej podnoszącej się średniej temperaturze, Europę czeka zalew przybyszów z rejonow, które staną się niezdatne do zycia.
@tekserew

nikt nie będzie chciał mieszkać, a jednak mieszkają, od 34 lat mamy całkowice wolny przepływ ludności wewnątrz kraju i co? miasta do 15.000 znikły? Warszawa ma 3mln mieszkańców? Po samych studentach miasta akademickie powinnych wchłonąć miliony ludzi od 1989 (tak jakby wcześniej nikt tu nie zostawał? ) i co? i wchłonęły? jakaś drobna migracja zawsze będzie, ale ta masowość i jej dogmat za każdy razem mnie rozśmiesza.

No kto broni przyjechać
@del855: Tylko ciężko to przekładać na rynek nieruchów w skali mikro, gdzieś spadnie, gdzieś wzrośnie. Znam takie miejscowości w których nowych inwestycji nie ma zbyt wiele, a powoli robią się
A: montownią zachodnich firm przez obecność strefy ekonomicznej.
B: Sypialnią miasta wojewódzkiego z powodu bardzo dobrego połączenia, w tym również kolejowego (25 minut do centrum miasta to wymarzony dojazd dla wielu)

No i to powoduje że dochodzi do sytuacji gdzie pod
@T4_LOVER

Ty wymieniasz jakieś lokalne czynniki prowzrostowe, które oczywscie mogą istnieć ale mówienie że cała Polska powiatowa marzy o przeprowadze do Wojewódzkiego a najlepiej do kilku miast wiodacych to mit. Nie dlatego że marzy tylko połowa, tylko że marzy może naście % a realnie zrealizują to pojedyncze procenty. Zdecydowana większość ludzi nie dokona migracji do wielkich miast bo... bo nie. To nie USA, tutaj się nie wyjeżdża za pracą a dowodem tego
gdzie podkreślamy że panstow nie ma zamiaru płacić nauczycielom w wawie wiecje niż w Radomiu, a maisto i jego dopłaty też mają skończone zasoby.


@del855: nauczyciele w Warszawie dostają + 1000 zł do pensji, nie wiem czy brutto czy netto. Wypłaca to samorząd.
nauczyciele w Warszawie dostają + 1000 zł do pensji, nie wiem czy brutto czy netto. Wypłaca to samorząd.


jak niemal KAZDY samorzad - cos tam doplaca, pytanie czy ktos chce pracowac za minimlana + kilka stowek doplaty w waw? chcesz?... bo te kilkaset tysiecy dzieciakow w wieku szkolnym ktos musi obrobic, czy maja jezdzic do szkoly do otwocka wszyscy? Jaki jest prog doplat? Miasto ma ile doplacac? drugie tyle? z czego? i