Wpis z mikrobloga

@davidero69: szanowanie sprzataczek bardziej niz szefow nie ma raczej uzasadnienia. Kazdy moze byc sprzataczka, a żeby zostac szefem trzezeba soba cos reprezentować w wiekszosci przypadkow. Mozna szefa nie lubić ale nie mozna go zrownywac z osobami wykonujacymi proste prace