Wpis z mikrobloga

Wykopki mi uświadomiły, że za niedobory zboża w 2022 roku odpowiedzialnie są skupy, a nie rolnicy, którzy sprzedawali zboże do Niemiec i chowali po magazynach windując ceny.
Jedynie jeden rolnik przyznał wprost, że miał możliwość sprzedaży zboża do polskiego młynu lub skupu, który płacił więcej.
Nie winie nikogo za to, że chce zarobić jak najwięcej.
Jednakże skoro dziś rolnicy protestują i domagają się zakazu importu taniego zboża i chcą aby Polacy jedli droższy chleb z pobudek patriotycznych, to w wypadku wystąpienia ponownie niedoborów, ci sami rolnicy będą protestować w sprawie zakazu eksportu do Niemiec za podwójna stawkę i będą sprzedawać taniej tym skupom, które nie będą wywozić zboża.
#ukraina #wojna #polska #rolnictwo
  • 4
  • 1
@mango2018: Ojejku biedne darmozjady nie mogą spekulować na zbożach, jak mi przykro że nie zdążyli sprzedać na górce cenowej ponad 2 razy wyższej niż rok temu, oj oj biedactwa.
Rolnictwo w Polsce jest uprzywilejowane jak żadne inne.
Nie płacą dochodowego, składki na ubezpieczenie ani emerytalne ani zdrowotne, w dodatku sumarycznie dostają ponad 60 mld dotacji z Polskiego budżetu i UE, to więcej niż dopłaty do zusu na emerytury, 500+ czy wydatki
@BayzedMan: na rolnictwie to ty sie znasz jak świnia na gwiazdach. Przeciętny polski rolnik sprzedaje do skupu a ukraińskiego zboża nie powinno w skupach byc, bo miało płynąć dalej. Pomijając już kwestie norm europejskich i warunków transportów pod plandekami zima.
  • 0
@BayzedMan
Ja to wiem.
Natomiast dziwi mnie podejście narodu do pewnych spraw.
Gdy Polacy mają jakiś problem z produktem X, to nikomu nie przeszkadza, że ci sami Polacy wykorzystują sytuację i windują ceny, ale jak przedsiębiorcy sprowadzą w końcu tańszy produkt, to afera trują nas z zagranicy a Polak nie ma jak sprzedać.
To chyba jakaś narodowa przypadłość, że Polak to Polaka może dymać bez wazeliny, pod warunkiem, że to Polski penis