Aktywne Wpisy
PiersKurczaka +48
Bardzo mi się podoba u japończyków, że jak jest np. jakaś nazwa chińska, to oni te znaczki czytają po swojemu, a nie po chińsku.
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
Tak jak taki prosty janusz, co na tortiję mówi tortilla. No bo jest l przecież, to czyta jak l. Tylko że u nas się takie coś wyśmiewa i o ty nieuku haha nie umiesz poprawnie debiluuuu.
A japońcy to mają w dupie i se czytają po swojemu i
drim 0
z czym jecie frytki bo keczap mi sie skonczyl
Szukam roweru którym pojeżdżę w mieście i poza miastem, głównie ścieżki, lekki szuter, no i asfalt. Na początku myślałem nad gravelem, jednak ciężko coś fajnego znaleźć do 6-7k z hydrauliką i jednym blatem. (głównie dlatego ze klamomanetki strasznie podbijają cenę). Co sądzicie o rowerach MTB ale ze sztywnym widelcem. Marin DSX2, Commencal FCB, itp.
https://www.canyon.com/pl-pl/rower-hybrydowy/rowery-miejskie/roadlite/roadlite-al-cf/
ostatnio kupiłem żonie. Zadowolona. Sam się bujnąłem ze 2 razy i bardzo fajnie to jeździ.
W miarę lekkie. Uniwersalny napęd i masz hydraulikę, chociaż to takiej jazdy jak opisujesz to jakoś niezbędna nie jest.