Wpis z mikrobloga

Hej!

Potrzebuje Waszej pomocy. 18 marca byłam pewna, że mój szczeniak otarł łapkę, 23 marca odwiedziłam weterynarza - z "otarcia" zrobił się 'guzek' (mniejszy niż tu na zdjęciach). Weterynarz stwierdził chorobę, która występuje na kończynach u szczeniaków często też w rasie labrador. Jeśli do trzech miesięcy się nie wchłonie - będzie trzeba usuwać i dawać do his-patu. Dzisiejszego dnia wysłałam takie oto zdjęcia - strasznie to urosło, zabieg ma mieć po świętach. Co to może być? Szukać na cito kogoś, kto wytnie od ręki?

#psy #weterynaria #pieski #labrador #zwierzaczki
PachneImbirem - Hej!

Potrzebuje Waszej pomocy. 18 marca byłam pewna, że mój szczenia...

źródło: IMG_20230402_021008

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@PachneImbirem: Weterynarz zdiagnozował może histiocytomę? Jeśli tak, to zmiany tego typu mają to do siebie, że czasem szybko rosną - skoro wet uznał, że termin zabiegu na po świętach jest OK, to może nie ma sensu za wszelką cenę wycinać tego na cito. Takie zmiany są w przeważającej większości łagodne. Zdrowia dla piesełka :)
  • Odpowiedz
@PachneImbirem: Zgadzam się z @Apaturia
Też bym stawiał na histiocytomę. I histiocytomy są częste w takim wieku. To łagodne guzy, które same znikają, czasem można im pomóc miejscowym sterydem.
Na minus. Bardzo paskudny, złośliwy nowotwór zwany mastocytomą wygląda podobnie.
I jeśli guz sam nie zacznie maleć to ryzyko, że to ten zły rośnie. Wtedy na pewno pierw cytologia, potem usunięcie.
* jeśli to będzie mastocytoma, potrzeba dużych marginesów, a to w
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Invisiblinio: tutaj bez obaw, reszta zwierząt jest na barfie, ona aktualnie na karmie z wyższej półki plus dodatkowo dostanie rarytas - swojskie surowe jaja czy marchewka to dla niej smakołyki. Dodam, że już po usunięciu jajnikow, zaczipowana, RTG nie wykazało zmian w biodrach.
  • Odpowiedz