Wpis z mikrobloga

Spotkałem koleżankę, która wraz z mężem sie zaszczepili, by móc wylecieć na wakacje, na które i tak nie polecieli, bo miesiąc po szczepieniu jej mąż wylądował w szpitalu i tyle z wakacji. Na dzień dzisiejszy #!$%@? ją z pracy, bo po szczepieniu czuje, że ma ewidentnie osłabioną odporność oraz szybciej odczuwa zmęczenie. A w fabryce potrzebni są ludzie zdrowi i sprawni.
Ona próbuje na wszelkie sposoby udowodnić, że to przez szczepionkę, ale wszyscy odsyłają ją z kwitkiem i mają za debilkę.
Jej chłop z kolei miesiąc po szczepieniu wylądował z udarem a ma dopiero 32 lata i do tej pory zdrów jak ryba, aktywny tryb życia, oboje rower itd.

Jeszcze żeby z tego jakąś hulajnoge otrzymali to rozumiem, ale wycieczka? XD

#koronawirus #bekazpodludzi #niewolnictwo
  • 9
@dmde znam o wiele więcej ludzi, którzy sie zaszczepili. Tutaj akurat dwa przypadki, jeden gorszy drugi nie.
Ja wiem, że niektórzy bronią szczepionek bo sami sie zaszczepili. Takim ludziom jak sie wprost powie, że zostali zrobieni w #!$%@? to i tak się zaśmieją, że to nie prawda.
@dmde: @Zarzutkkake a ja znam mało zaszczepionych i jedną z problemami po szczepieniu. reszta jest ok.

Problemy po szczepieniu istnieją i nie ma co temu zaprzeczać. Szczególnie że ta szczepionka nie zostaje w ramieniu tylko częściowo rozchodzi się po organizmie.

A ty znasz 2 i to z jednej rodziny i sypie im się życie xD


No popatrz, a była szefowa Australijskiego Stowarzyszenia Medycznego twierdzi że po szczepieniu zachorowała ona i jej