Wpis z mikrobloga

Jak na open betę, to dupy nie urywa. Nie zachęciło mnie to do zakupu.

Komp:
- Ryzen 7 5800x
- RAM: 32GB
- Grafika: RTX 3070 Gaming Twin Edge LHR 8GB GDDR6
- Dysk NVME Samsung 970 evo plus 1TB

Czyli wymagania spełnione.

Instaluję, odpalam, ERROR: MEMORY OUT xD. 32 GB ramu i on #!$%@? MEMORY OUT i zamyka grę.
Ok daję drugą szansę, odpala logo Diablo IV, potem lista postaci do wyboru, tworzę postać klikam GRAJ by załadowało do świata, to wywala to co u kolegi z tego tagu, jakiś róg mapy z siatką i postać na nim xD.

Ok daję trzecią szansę, tym razem załadowało do gry popylam barbem zabijając wściekłe pieski, docieram do miasta klikam I by otworzyć ekwipunek, ERROR PLEASE SCAN AND REPAIR xD.

No to odpalamy 4 raz. Gramy gadam z babką i udaje sie do jakiejś piwnicy na północy. Zabijam miśka grubaska, parę szkieletów i co? Wchodzę na nową lokalizację, załadowało ruszyłem i ERROR GAME PLEASE SCAN AND REPAIR.

Stwierdziłem, że #!$%@?ę to. Inne wszystkie gry lajtowo odpalają, żadnych problemów z pamięcią czy czymkolwiek, a te gówno ma problemy przy takich banlnych sprawach?

Inna kwestia to mam wrażenie, że ta mapka taka pustawa mało tych mobów jak na diablo.
#diablo4 #gry
  • 4
@Maximus_Wykopus_Dickus: Aby nie było, to dałem 2x te NAPRAW PLIKI, ale jak widać to chyba jakiś pusty przycisk bo dalej wywalało błąd po wejściu do tej piwnicy na północy. Potem chciałem jeszcze jeden raz, ale jak pokazało, że mam czekać 35 min, to stwierdziłem, że #!$%@?ę bo jak po 35 minutach też dostane crasaha i 1 godzinę czekania, to tylko szkoda czasu.

Jak na open betę, to straszna cienizna. Wręcz odrzucili
@Maximus_Wykopus_Dickus: Ja mam na to trochę inne spojrzenie. Od premiery D3 minęło 11 lat. Gracze chcieli mroczniejszej grafiki i ją dostali. Odskok od ataków bossów też zaczął mieć znaczenie. Wydaje mi się, że Blizzard nie bez powodu wprowadził kosmetycznego battle passa i właśnie będą urozmaicać czwórkę jak najdłużej żeby do kolejnej symbolicznie już znaczącej "V" części przyciągnąć jak najwięcej pozytywnych graczy.