Aktywne Wpisy
Van-der-Ledre +54
...................................................
169 cm, wzrostu
65 kg wagi
Przyrodzenie 15 cm
Psychika, która nie istnieje
Traumy
Nadgarstek 16cm
Wzrok -2.5
Brak emocji
Osobowość INTJ T
Prawie cała polska rodzina w piachu (matka rak, ojciec wypadek samochodowy, brat samobójstwo, babcia samobójstwo, dziadek zawał, kuzynka morderstwo, ciocia rak) (okres dekady)
Genetyczna, nieuleczalna choroba serca
Drodnokościstość
Samotność
Nigdy przyjaciół, nigdy za rękę, nigdy nic
Słaba odporność
Audi sedan 2001 rocznik
Komputer 2018 rok, windows 7
Mieszkanie
169 cm, wzrostu
65 kg wagi
Przyrodzenie 15 cm
Psychika, która nie istnieje
Traumy
Nadgarstek 16cm
Wzrok -2.5
Brak emocji
Osobowość INTJ T
Prawie cała polska rodzina w piachu (matka rak, ojciec wypadek samochodowy, brat samobójstwo, babcia samobójstwo, dziadek zawał, kuzynka morderstwo, ciocia rak) (okres dekady)
Genetyczna, nieuleczalna choroba serca
Drodnokościstość
Samotność
Nigdy przyjaciół, nigdy za rękę, nigdy nic
Słaba odporność
Audi sedan 2001 rocznik
Komputer 2018 rok, windows 7
Mieszkanie
PiotrFr +156
Może otworzymy listę, w której będziemy wypisywać rzeczy które nas zaszokowały gdy zamieszkaliśmy z różowymi?
Może ja zacznę;
- sposób w jaki układa rzeczy w zmywarce, przez co potem 1/3 rzeczy jest niedomyta.
- wieczorny seans filmowy: godzina szukania "odpowiedniego" filmu po to by po 15 minutach zasnęła ci na ramieniu/klacie/brzuchu
Dla waszych różowych najlepsza pora na sprzątanie też jest po godzinie 20?
O albo to:
-Gdzie wejdzie do domu tam #!$%@? torbe/zakupy/cokolwiek
-Nie chowa odkurzacza bo jeszcze będzie odkurzać, następnie oczywiście już nie odkurza.
-Robienie sobie prywatnej szafki na koszu na pranie. (W sensie za brudne żeby złożyć, za czyste żeby poszło do prania)
@kuroszczur:
rytuał zasypiania
nie zorganizowanie
mnóstwo ciuchów
- tak jak cumpel wyżej opisał sytuację z odkurzaczem, to u mnie jest identycznie tyle że z żelazkiem
- wracając do kosmetyków, ciągle zmienianie marek, bo "koleżanka polecała", chociaż obecnie używane sobie chwali
W sumie to każda różowa ma inne "fazy", tak samo jak my
- przeładowywanie pralki, że bęben się ledwo domyka, co ja się ryja nadarłem o to
- wpierniczanie swoich rzeczy do wszystkich szafek/szuflad, które są "moje". Czyli jak mam specjalną szufladę na pady, telefony, ładowarki, kable to jest w niej również woreczek z lakierami do paznokci
Rozmowa wygląda tak:
ja: Zamówimy dzisiaj z X?
różowa: Nie, nie mam ochoty.
ja: No to wybierz coś innego, ja zjem wszystko.
I tak mija pół godziny, godzina a i tak finalnie albo moja propozycja zostaje albo jest za późno na zamówienie.
Ale zauważyłem również, że jak w pracy różowe dołączają się do zamówienia to potrafi zająć im 1-2 godziny by coś wybrać, a 8 chłopa wybiera miejsce
@kodecss: Czyli jak układa i dlaczego nie może zacząć układać inaczej?
wieszanie kurtki zawsze na wieszaku na którym wisi moja
wyrzuca do śmieci nie zgniecione papiery i butelki przez co się wysypuje z kosza
jej kontrargument- zacznij zamykać szafki ¯\(ツ)/
chowanie rzeczy (kluczy czy innych) które mam przygotowane aby wziąć rano