Wpis z mikrobloga

@Erlein: jak cię nie zna dobrze, ani znajomych, których zapraszasz na domówkę, to by miała sieczkę w głowie by iść do nieznajomego na nieznajomą domówkę. Zaproś ją gdzieś na bardziej neutralnym i bezpiecznym gruncie - kawa, kino, spacer po mieście.
@Erlein: Wizja tego typu spotkania w obcym jej towarzystwie nie jest zbyt dobra. Czułaby się wyobcowana i nieswojo. Jeżeli zaś chciałbyś się z nią zobaczyć na mieście, na neutralnym gruncie, po prostu w bezpieczniejszym środowisku + byłbyś tam tylko Ty, to byłoby to zdecydowanie lepszą opcją.
@drakonia: Zapraszałem też wspólnych znajomych, zresztą poznaliśmy się na imprezie naszego kolegi, więc chyba nie było by tak źle z tym poczuciem obcości
@Erlein: Nie musi chodzić o poczucie obcości, niektóre dziewczyny wolą się po prostu spotkać sam na sam, by zwyczajnie lepiej faceta poznać. :) Gdy na starcie wrzucasz je w środowisko X osób, to już nie jest wtedy to samo. Zaproponuj po prostu spotkanie we dwoje na neutralnym gruncie. Jak odmówi, to wtedy znak, że kluczy.
@drakonia: po imprezie napisżę do niej jak było na urodzinach i coś napiszę o tym jak się impreza udała, a potem zaproponuję spotkanie. Ale zapraszanie na spotkania towarzyskie nowo poznanych dziewczyn żeby trochę lepiej się poznać i potem proponować spotkanie sam na sam przecież nie jest złym pomysłem. Słyszałem takie rady od osób które są niegłupie i bardziej obyte w relacjach międzyludzkich
@Erlein: Założenia masz słuszne. Jednak chodzi o dwie rzeczy. Pierwsza - to, że poznaliście się na domówce i szykuje się kolejna. Będziesz na niej gospodarzem, a więc uwagę rozdzielisz między X osób. Jeżeli dwóm osobom zależy na poznaniu się, to wtedy dążą raczej do spotkania na neutralnym gruncie i intymniej, a nie znów w gronie iluś osób. Druga rzecz - przy drugiej odmowie sprawa będzie już alarmująca, bo wtedy następnie ona
ale wtedy są urodziny siostry.


@Erlein: Raczej za łatwo sprawdzić by uznać to za wymówkę. Jak wątpisz, to sprawdź na FB np. czy ma jej siostra wpisane urodziny i jak ma, to będziesz wiedział.

Ale zapraszanie na spotkania towarzyskie nowo poznanych dziewczyn żeby trochę lepiej się poznać

Jest kiepskim pomysłem. Duża grupa ludzi, więc ciężko będzie Ci poświęcić jej całą uwagę, a jak nie będziesz mógł, to będzie się ona źle