Wpis z mikrobloga

@cinu4: na wyk0pie jest narracja, że każde słowo do mediów jakie wypowie nie tylko Wolff, ale i Russell oraz Hamilton, jest ściśle reżyserowane przez uber-schwarccharaktera padoku Torgera, po to by wywołać wielki medialny płacz, tumult, poczucie wielkiej niesprawiedliwości, a następnie pod tak przygotowany grunt uderzyć do FIA by ukróciła dominację Red Bulla.
@smutny_kojot: Wspaniały człowiek, wielki Polak. Nie rozumiem logiki niektórych, którzy go szkalują za bycie... doskonałym szefem, tworzącym świetne struktury, rekrutującym największe talenty w padoku, robiący doskonałą politykę i wciskającego maksimum z koneksji. Czy nie o to chodzi, by być Wilczo skutecznym?
@smutny_kojot: ale o co chodzi? Przecież żaden puszkarz nie marudzi o dominację Red Bulla xD O dominację red bulla marudzicie wy - mercedesiarze i tifosi xD A tu nawet Toto Wolff przyznaje, że dominacja Red Bulla to nic złego, a po prostu sedno całego sportu xD
@Raa_V: Wilk jest przede wszystkim cynicznym miliarderem, który prowadzi swoją grę niczym jednooki doktorek z Red Bulla. I wychodzi mu to dobrze. Inną kwestią jest to, że jest żałosnym hipokrytą ( tutaj chodzi o płakanie w rękaw FIA dotyczący przepisów itd.)