Wpis z mikrobloga

Wśród znajomych mam dwie osoby, które się budują - serio to taki standard ze kobieta się ni #!$%@? nie angażuje? xD Ofc nie chodzi mi o klejenie pustaków zaprawą, tylko formalności, doglądanie budowy, dobór materiałów, monitorowanie cen. Jak słucham tych kolegów to brzmi to jak jakiś horror, wszystko jest na ich głowie, a kobita czeka na gotowe i ewentualnie potwierdzi że jakieś płytki jej się podobają lub nie xD
#nieruchomosci
  • 39
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: ja zawsze wolę być tym organizatorem wszystkiego, doglądać, a różowa ma dużo lepszy styl ode mnie, dlatego zajmuje się wyborem wizualnym. Czasowo większe zaangażowanie jest przy wyborze kolorów, lamp, mebli, ogranianie tematów z architektem, niż moje kiedy wyskoczę w ciągu dnia na chwilę na budowę zobaczyć co i jak, jak ekipa ma pytania, czy robić tak czy kuć tak czy śmak.
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: nie, to nie jest standard. powiedziałabym że wręcz przeciwnie. a faceci to lubią se ponarzekać, może odbijają sobie narzekanie zon, że one tyle robią w domu, a on nic.
Wszystko zależy od podziału prac w związku - jeśli mają dzieci i ona pracuje, zajmuje się domem i tymi dziećmi niemal wyłącznie - co jest wciąż standardem w polskich rodzinach - no to #!$%@? niech on chociaż pilnuje tej budowy. Więc
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: Oczywiście, że tak jest, a czego innego się spodziewałeś? xd Jeszcze zazwyczaj to faceci wykładają całą kasę. Jakbym była facetem to w życiu bym nie poszła na budowę domu z babą.
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: problem komunikacyjny najprędzej, z tego potem są takie problemy. Trzeba przede wszystkim jasno wyznaczyć role, czy to w firmie czy w związku i potem nie ma niedomówień.

A jak poszli na żywioł to XD będą mieli wesoło jeśli nie przegadają tematu.

powiedziałabym że wręcz przeciwnie. a faceci to lubią se ponarzekać, może odbijają sobie narzekanie zon, że one tyle robią w domu, a on nic.


@zbrodnia_i_kawa: no i tu
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: wiesz co, odpowiem ci tak, jak wykopki najczęściej gaszą tu różowe jak peta - wzięli sobie leniwe buły, to mają leniwe buły - patrzyli tylko na wygląd, to ona spełnia swą powinność i se ładnie wygląda i jest ruchable, więc niech teraz nie oczekują, że laseczka będzie coś robić. Natomiast nie jest to standard. Kobietom zazwyczaj w ogóle bardziej zależy na wystroju, funkcjonalności - jest to instynktowny odruch wicia gniazda.
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: wiesz co, ja myślę, że oni po prostu se chcieli po staropolsku ponarzekać i takie mają prawo, budowa to ciężki etap. a że nie mają na kogo zwalić to zawsze najlepiej na babę ( lub chłopa ;) ). Nie ma co generalizować na podstawie dwojga znajomych.

W ogóle jestem na fb na fajnej grupie jak babki SAME się budują, albo wspólnie z mężami, także nie raz widziałam jak się wymieniają
  • Odpowiedz
  • 0
@zbrodnia_i_kawa: wiesz, ja to napisalem w wykopkowym tonie, wiadomo ze nie ma co generalizowac. Ale bardzo czesto sie wlasnie slyszy o tych #!$%@? kiedy kobieta mowi "budujemy sie" bo "kazdy wie jak to w rzeczywistosci wyglada". Nawet tutaj na wykopie byly jakies gorzkie zale w temacie
  • Odpowiedz
OP:

nie chodzi mi o klejenie pustaków zaprawą, tylko formalności, doglądanie budowy, dobór materiałów, monitorowanie cen

Randomowy wykopek:

ugabyga BŁEEEE BŁEEE BLE kdjcndskufhwqkqdnawdac GUGUGUG!
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: pamietam jak moi starsi się budowali to matka chyba z polowe cegieł z rozbiórki na dom oczyściła, oraz kiedy tylko miała czas to pomagała jako przynieś, podaj, pozamiataj. Ojciec po robocie jeździł komarem budować chałupę i faktycznie sam zrobił jakieś 60%. Tez bracia mu pomagali jesli nie był w stanie zrobić czegoś sam. Nawet dziadek czyli jego teść tez sporo zrobił do czasu aż kręgosłupa sobie połamał spadając z rusztowania
  • Odpowiedz
@Kutafonix215: Macie Panowie zdecydowanie zbyt duże oczekiwania wobec kobiet. Kobieta to bardzo kosztowny inwentarz domowy i tyle. Ma ładnie wyglądać, udostępniać swoje otwory jak akurat masz ochotę z nich skorzystać i nie wk...ać Cię za każdym razem jak się odezwie. W zamian za to trzeba jej i ewentualnemu potomstwu zapewniać odpowiednie warunki bytowe. Tak to działa. Jak Cię nie stać na te odpowiednie warunki to musisz dawać więcej z siebie w
  • Odpowiedz