Wpis z mikrobloga

witam, dzień dobry, cześć. Mam dosyć nurtujące pytanie tzn. Chodzi mi o znaczenie makro na redukcji. Robię swoją pierwszą w życiu, zrzucam balast żeby potem ładnie przymasować ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie ustaliłem sobie deficyt i 2kg już zeszło 82 --> 80kg. Kcal jakoś dużo nie jadam, bo to tylko ok.2000 (2500 zapotrzebowanie wychodzi, 178cm/80kg/18y) z tego powodu że mało się ruszam, bo na razie się uczę w szkole no i popołudniami też nie mam za dużo aktywności, oprócz lekkiego treningu street workout. Przechodząc w końcu do sedna to ostatnio mój kolega stwierdził, że jak będę jadł za dużo tłuszczy, względem węglowodanów to i tak może moja redukcja nie wyjść. Ogólnie to białko trzymam w okolicach 1.6g/kg bo więcej to ciężko idzie zjeść przy tak małej kaloryce no i bez białka serwatkowego, tłuszcze dochodzą max do 90g dziennie (i to nie jest codziennie, bo jak popatrzę, to w sumie raz na 2/3 dni tak wychodzi), a reszta to węgle. No i moje pytanie, czy tak naprawdę jest sens sztywno trzymać makro czy trzymać kalorie dopóty, dopóki nie osiągnę swojego celu? Mi się wydaje, że głównie sprawa rozchodzi się o kalorie, a makro idzie swoją drogą. Nie jestem ekspertem, dlatego chciałbym zapytać ekspertów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#redukcja #makro #zapotrzebowaniekaloryczne
  • 7
  • Odpowiedz
mój kolega stwierdził, że jak będę jadł za dużo tłuszczy, względem węglowodanów to i tak może moja redukcja nie wyjść


@DominiG127: to nie ma sensu. Dobrze jesz i nie słuchaj kolegi, bo on nie rozumie czym jest bilans kaloryczny tylko jakiś broscience Ci wciska.
  • Odpowiedz
  • 0
@Detharon nie kupuje go, bo na razie to i tak mięśni mam mało, a znowu codziennie nie jem kurczaka. Jak sobie zrobię tak 0.5kg piersi z ziemniakami czy ryżem to wtedy i 2g/kg byłoby łatwe. Chce trochę zrzucić masy, żeby potem bez wyrzutów sumienia ćwiczyć i masować to powiedzmy 90kg
  • Odpowiedz