Wpis z mikrobloga

Najprawdopodobniej od dwóch dni jeździłem na kapciu.
Czułem, że auto lekko ściąga na jedną stronę, ale, że inne auto, którym czasem jeżdżę ma tak praktycznie od wyjazdu z salonu, nie myślałem o tym za dużo.
Teraz przed chwilą zauważyłem, że to rzeczywiście kapeć w przedniej prawej oponie.

Co mogłem uszkodzić poza samą oponą? Zakładam, że ona raczej już do wyrzucenia, co?
#motoryzacja #opony
  • 4
@meh123: To zależy. Jeżeli opona to runflat, to do naprawy do wulkanizatora i możesz śmiało jeździć dalej.
Jeżeli to zwykła opona to nie wierzę żebyś tego nie zobaczył, bo kapeć w zwykłej oponie jest cholernie trudny do pominięcia. (Nawet przy jeździe z małą prędkością, z takiej opony zostały by strzępy po kilkuset metrach)
Niemniej maksimum szkód to opona (w drugim scenariuszu), wtedy kupujesz i zakładasz dwie nowe i na tym koniec.