Aktywne Wpisy
Takie głębsze pytanie , jak myślicie co jest po śmierci?
![Moseva](https://wykop.pl/cdn/c0834752/bf99d6d04926772b4d1a1ba5b077ad69e7bec48f31cc2213deb1081b37ce88d5,q60.jpg)
Moseva +10
Jak myślisz że zawsze było źle i że już zawsze tak będzie to chcę Ci tylko powiedzie, że nie masz racji.
W depresji istnieje coś takiego jak widzenie tunelowe - wydaje Ci się, że w sumie to nigdy nie byłeś, nie jesteś, ani nie masz szans być happy.
Ale to tylko bujda. Psikus Twojego mózgu.
Jeszcze będzie pięknie, uwierz. Kc.
W depresji istnieje coś takiego jak widzenie tunelowe - wydaje Ci się, że w sumie to nigdy nie byłeś, nie jesteś, ani nie masz szans być happy.
Ale to tylko bujda. Psikus Twojego mózgu.
Jeszcze będzie pięknie, uwierz. Kc.
Próbujesz z kims jednak nawiązać relację? Ludzie utrzymuja kontakt z litości i śmieją sie z ciebie jako biednej, samotnej, zdesperowanej osoby. Mam jedną koleżankę dla której wiem, że jestem ważna reszta wiele razy mi uświadamiała, że ma mnie w dupie i jestem dla nich nie ważna.
Miłość, przyjaźń nie jest za darmo - to nie jest tak jak w książkach przygodowych czy filmach. Nie prawda, że kocha się za nic...
Kompletnie odechcialo mi się relacji z innymi ludźmi - nie chce nikogo poznawać, bo nikomu nie zaufam - nie wierze, że ktoś może mnie chcieć, bo tak.
Bezpieczniej siedzieć w domu z książką, laptopek, pilotem czy kotem niż szarpać się z ludźmi starać się, a potem i tak zostać odtrąconym i potraktowanym jak śmieć. Uznana za gorszą, głupszą, bezwartościową...
Nie wiem, może to dlatego, że mam już 32 lata i mam przeżycia z ludzmi i mam skrzywioną psychikę.
Dla mnie relacja ( jakakolwiek) z druga osobą to ryzyko. Więc po co te ryzyko podejmować?
Miłość wcale nie jest ślepa...
#depresja #niebieskiepaski #rozowepaski #uczucia #przyjazn #milosc
bo stosujesz je nie tam gdzie trzeba
Boże jaki chaos wydziera się z twojego składania zdań i rozumowania
ja Ci tu ładnie punktuje i wykazuje twoje błędy a ty mi jakieś ogólniki (opiera się na niej całą dedukcja (sic!))
dialektyka- nauka zajmująca się poprawnością argumentacji (jak można to słowo zestawiać z faktami?) ( ja #!$%@? jaki miszmasz)
nie mam ochoty ani czasu, to
Mogę Ci powiedzieć jak jest u niej, bo rzuca identycznymi tekstami.
Z jednej strony jest tak jak mówisz, a z drugiej koleżanka zupełnie nie potrafi interesować się drugim człowiekiem i każdy temat sprowadza do rozmowy na własny temat. Jej głód kontaktu z ludźmi polega na tym że ona chce się wygadać
@BigC: To nie jest "dyskusja z fizyką", tylko stwierdzenie faktów nt. jej (sił fizycznych) działania, które jest fatalne w skutkach, o czym zresztą prędzej czy później przekonasz się na własnej skórze.
@Ana77: bo samotność nie jest fajną opcją
@Czesterek: nie tylko polacy