Wpis z mikrobloga

Luty 2013 roku, sobotnie popołudnie w pewnej miejscowości na południu kujawsko pomorskiego. Ten dzień przypadał akurat na urlop mojego taty który przyjechał na kilka dni z Anglii. Zaczął puszczać na kompie muzykę i w pewnym momencie puścił poniższy kawałek.
To było coś; nigdy wcześniej nie słyszałem takiej muzyki i takiego grania. Zakochałem się po pierwszym już odtworzeniu tego pięknego utworu który zaczął moją przygodę z twórczością Kultu który też zdefiniował później moje wyczucie muzyki.

Minęło 10 lat, jak przez cały czas kontempluję nad tym arcydziełem, mojego ojca już na tym świecie nie ma ale pozostała miłość do Kultu i wdzięczność mojemu tacie za to, że pokazał mi tę legendę polskiej muzyki. I teraz właśnie też - kończy się tydzień, nie ma nadziei, że następny coś jeszcze zmieni

Kult - Czarne Słońca

Czy warto jest, czy warte to wszystko

By czynić upadek

Porównaj to z resztą, wybierz drogę najlepszą


#muzyka #kult #numbrekomenduje #feelsmusic
uncomfortablynumb - Luty 2013 roku, sobotnie popołudnie w pewnej miejscowości na połu...
  • 8
@Theo_Y a bo widzisz - cały pierwszy kwartał robiłem w kołchozie na nockach i cudem było jak się przed 17 obudziłem i właściwie to nawet mi się nie chciało jakoś wybitnie na ten nowy łykop wchodzić

@mamypo20lat pamiętam, że na yt ojciec puścił mi wtedy Czarne Słońca, Plamy na Słońcu i Depeche Mode których wcześniej już mi pokazał ale to właśnie Kult trafił we mnie najmocniej

@Sunivia nawet nie byłem śwjadom wtedy,