Wpis z mikrobloga

#prawo #studbaza #finanse
Mam pytanie. Rozpocząłem w zeszłym roku studia magisterskie, na których przysługiwało mi stypendium rektora za wyniki w nauce. Los sprawił, że znalazłem w czasie studiów pracę i studiów nie kontynuowałem. W lutym była sesja egzaminacyjna po której nie zaliczeniu powinienem zostać wypisany z listy studentów (nie otrzymałem jak na razie takiej informacji - czy to mailowo czy listownie). Nowy semestr się rozpoczął a ku mojemu zdziwieniu wczoraj otrzymałem kolejny przelew w ramach stypendium za marzec. Zerkając na regulamin przyznawania stypendiów, znalazłem zapis o tym, że "Student ubiegający się lub otrzymujący świadczenia jest obowiązany niezwłocznie powiadomić Uczelnię o wystąpieniu okoliczności, powodującej utratę prawa do świadczeń" (żadnych takich kroków nie podjąłem) oraz "Student traci prawdo do przyznanych świadczeń w przypadku: 1)skreślenia z listy studentów 2)..." (takiej informacji nie otrzymałem ale skoro nie zaliczyłem poprzedniego semestru, to powinienem raczej zostać wykreślony z listy studentów.). Legitymacja ważna jest do końca września więc może to jeszcze ostatni miesiąc gdy mam status studenta ale nie sądzę. Stypendium na razie jest na koncie i nie zamierzam go ruszać, co mi może grozić i czy powinienem siedzieć cicho i się z tym nie wychylać bo to bałagan w biurze pomocy materialnej czy może jednak napisać im, że prawdopodobnie już nie jestem studentem. Nie chcę iść do więzienia pomóżcie mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wacpan124: Żeby cię skreślić z listy studentów to musisz najpierw dostać list w którym będzie pouczenie że możesz się odwołać. Nie żeby coś ale ja bym się odwołał to wtedy możesz rozciągnąć proces i pobrać stypendium trochę dłużej. A może masz rozliczenie roczne i #!$%@? cię dopiero we wrześniu kto wie. Moralną ocenę zostawiam tobie.
  • Odpowiedz