Wpis z mikrobloga

#wedkarstwo Planuję zebrać się w sobie i iść w końcu na ryby w tym roku ale mam kilka pytań. Czy od początku kwietnia można już się na spokojnie wybrać do portu na okonia czy jeszcze za wcześnie? Czym się kierować przy wyborze wędki i kołowrotka do wędkarstwa portowego na spinning? Mój jedyny wymóg to aby wędka była krótka i jednocześnie wytrzymała bo zależy mi na mobilności i abym mógł wyciągać te okonki na spokojnie bez konieczności brania ze sobą podbieraka lub martwienia się czy nie jebnie. Cenowo raczej dolna półka, szkoda mi na start wywalić więcej kasy bo nawet nie wiem czy mi się nie odwidzi to kilku wypadach. Jakiś biedackie jaxon/mikado 210cm w cenie ~100-150zł będzie wystarczające? Rozumiem że im wyższy ciężar wyrzutu tym bardziej wytrzymała będzie wędka w kwestii wyciągania ryby w porcie ale jednocześnie mniej czuła przy braniach?
  • 4
@cskparty: Ja lowilem okonie w portach 20 lat temu. Teraz to nazywaja dropshot. Wtedy to byla paleczka tyrolska. Nie uzywalismu gumek bo takich malych nie bylo 10 gram ciezarek i na troku lub bezposredbim haczyku, powyzej ciezarka robal, lub biale robaki. Wedka 2.4. z drgajaca szczytowka. Najtanszy Jaxon. Jesli lowisz w zatoce puckiej i uzywasz robakow, spodziewaj sie karasi 1kg+.
bez konieczności brania ze sobą podbieraka


@Dizel_AHTUNG: Wymóg posiadania ze sobą podbieraka to dzisiaj standard w regulaminach PZW. Generalnie pysk ryby nie jest przystosowany żeby ona na nim wisiała (chociaż przy boku też obciążamy jej pysk).
Co do zależności pomiędzy ciężarem wyrzutowym a wytrzymałością masz rację. Mniejszy ciężar wyrzutowy to bardziej elastyczna wędka. Ja bym nawet powiedział że na sztywniejszej lepiej poczujesz branie (dlatego się np. używa plecionki a nie żyłki