[niemorzliwe]

Od jakiegoś czasu (kilka miesięcy) mam tak że jak są jakieś afery, kłótnie w pracy to tak się denerwuję że ledwie mogę się opanować. Robię się czerwony, głos mi lekko drży i mam ochotę #!$%@?ć temu który mnie zdenerwował. Oczywiście co najwyżej lekko podniosę głos bo staram się nad sobą panować i ogólnie całe życie byłem oazą spokoju.

Skąd to się może brać? Jedyne co zmieniłem w tym czasie w swoim życiu to przeszedłem na dietę keto, ale to raczej nie miałoby aż takiego wpływu. Mam 35 lat.

Jestem też bardziej skłonny do różnych ryzykownych zachowań. Kurde no co się ze mną dzieje?

#testosteron #psychologia #agresja

[AVOIDME]

@niemorzliwe: Deficyt energetyczny to może być winowajca, bo jak mniemam przeszedłeś na keto, żeby schudnąć.

[niemorzliwe]

@AVOIDME teraz nie mam deficytu i jakoś się nie ograniczam. Jak teraz się #!$%@?łem to byłem właśnie po sutym obiedzie i powinienem raczej łapać zwieche a nie agresora

[D.....d]

@niemorzliwe moze testosteron ci skoczyl albo po prostu potrzebujesz urlopu, by odetchnac od tych ludzi ;]

[quintus]

@niemorzliwe: Idź do psychiatry. Nierównowaga psychiczna może być zaburzeniami hormonalnymi, neuroprzekaźników a te z kolei mogły zostać uruchomione przez tysiąc i jeden rzeczy.