Czy stek wolowy, który od zeszlej nocy (wyjąłem go z zamrażalnika z zamiarem rozmrożenia w lodówce i zapomniałem go tam włożyć- umyslowy pustostan) do teraz leżał na kuchennym blacie, nadaje się waszym zdaniem do jedzenia, czy raczej powieniem go natychmiast wyrzucić lub nakarmić nim lisy?
@cheeseandonion: @ch1va5 jo dokładnie powąchaj i będzie wiadomo, ale jak wyjąłeś go wczoraj wieczorem to będzie na 100% w porządku, jeżeli przedwczoraj to powąchaj
@cheeseandonion: raczej na pewno nic mu nie jest, ale tak jak koledzy radzą - powachaj. Zepsute mięso #!$%@? niemożebnie, smród jest nie do podrobienia, nie ma mowy o pomyłce
@cheeseandonion: mistrzu, napisz za pare godzin ze wszystko ok. Wiesz, zeby nie trzeba bylo dochodzic po IP, gdzie straz pozarna i karetke wyslac (✌゚∀゚)☞
@PurpleHaze: Zgodnie z wcześniejsza obietnicą, spieszę donieść "Your Highness", ze mniej więcej po godzinie od skonsumowania tegoż placka z poniżej, czuje fale przeszywających mnie dreszczy. Zapewniam, ze nie zwiastują nadchodzącego bełtu czy galopującej defekacji. Są to dreszcze niedosytu, bo cóż innego można czuć po zjedzeniu 240 gram mięsa?
#gotowanietomojapasja #jedzenie #pytaniekulinarne
Dziekuje Wszystkim tu zgromadzonym za udzielone mi rady ( ͡º ͜ʖ͡º)
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
@ch1va5 właśnie! Czy to w jaki sposób go rozmrozilem, nie odbije się na smaku lub konsystencji..?
Wiesz, zeby nie trzeba bylo dochodzic po IP, gdzie straz pozarna i karetke wyslac (✌ ゚ ∀ ゚)☞
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)