Aktywne Wpisy
sruk +84
zawsze mnie irytuje jak zachód pokazuje polske jak jakąś białą utopie, ci ludzie nie mają pojęcia jaka tu jest bieda i korupcja, jakie wały sie tu robi codziennie żeby okraść obywatela, ci prawicowcy z zachodu by spierdzielali do swojego "lewackiego piekła" po trzech dniach życia w polsce powiatowej, i prawdopodobnie uważają polaków za podludzi w porównaniu do szwedów, czy niemców.
no ale nie ma murzynów na tym jednym zdjeciu metra wiec based
no ale nie ma murzynów na tym jednym zdjeciu metra wiec based
klewerewel +8
Podchodzi do mnie chłop z pracy i pyta się czy chodzę czasami na saunę.....Ja pier*****e...... I dziwicie się dlaczego kobiety chcą być oddzielone od mężczyzn w saunach
#rozowepaski #dyskryminacjamezczyzn #pieklokobiet #pieklomezczyzn #p0lka #praca
#rozowepaski #dyskryminacjamezczyzn #pieklokobiet #pieklomezczyzn #p0lka #praca
Do tej pory uczyłem się apek, ale zazwyczaj po kilku, kilkunastu dniach gdzies zapomnialem, niechciało mi się i kończyłem do kolejnego razu. Od 4 miesiecy wpadłem w rutynę i uczę się codziennie po 1-2h. Moja nauka polega na apce ELSA SPEAK powtarzam na głos zdania, wyrazy itp. apka sprawdza wymowe, potem odpalam ANKI i powtarzam słówka z pl na ang i z ang na pl, potem odpalam apke CAKE i tam już wszystko po trochu, jak mam jeszcze ochote to oglądnę jakis filmik na yt po angielsku np. bob the canadian do nauki angielskiego. Przed 4 miesiącami jak robiłem jakies testy to zazwyczaj wychodziło mi B2. Chodzi o to że po tym maratonie nie czuję się jakiś lepszy w angielskim, nie widzę postępów. Jak przychodzi do gadania to sie stresuje i brakuje mi słów, zazwyczaj się dogadam i załatwię sprawę, ale później na spokojnie analizuje co i jak gadałem i na spokojnie bym powiedział inaczej, lepiej gramatycznie itp. zainstalowałem sobie apke do gadania z innymi free4talk, bo najważniejsze dla mnie jest gadanie, ale narazie srednio mi z tym idzie, ciężko mi zacząć... Macie jakieś pomysły czy coś zmienić w swojej nauce czy dalej cisnąć to samo. Wiem, że najważniejsze jest dogadanie, a nie gramatyka itp. ale jak przychodzi co do czego to nie mogę płynnie na spokojnie gadać, chyba że ja zaczynam to sobie w głowie ułożę, bo jak muszę odpowiedzieć na jakieś pytanie beż zastanowienia to się zawieszam... Dzięki za rady
#angielski #angielskizwykopem #jezykangielski #jezykiobce #naukajezykow #motywacja #pytaniedoeksperta
Na pozioie B1 czy B2 najlepszą nauką mówienia są rozmowy w życiu codziennym niż takie klepanie zdań z apki. Jak mieszkasz w większym mieście (chociaż teraz pewnie i w tych mniejszych to działa) to poszukaj grupy w stylu language exchange często spotykają się w jakimś miejscu i sobie gadają na różnce teamty
W nauczaniu
Jedno i drugie możesz ogarniać z wtyczką Language Reactor, skąd potem eksportujesz słownictwo do Anki