Wpis z mikrobloga

@bo-banley: Ale Coruscant zawsze miło zobaczyć. Fajnie, że nadrabiają w końcu w ostatnich produkcjach po latach serwowania jakichś rubieżowych pordzewiałych wypiździejew, które były kolejnymi klonami Tatooine, bądź samym Tatooine.
@bo-banley: Tak. I to jest fajne. W końcu można już powiedzieć, że teraz mamy ukazane Coruscant w trzech różnych epokach. Pre-imperialnej z czasów Wojen Klonów i chwilę wcześniej, Imperialnej i post-imperialnej.
Teraz fajnie by było, jakby wrócili na Naboo albo Bespin.