[tesknilam_]

Brakuje mi jego, bo ta relacja była jedyna rzeczą która mnie ratowała. Codziennie myślałam o nim, o naszej przyszlosci. Planowałam w głowie ślub, dzieci, marzyłam o nas. Odkąd go nie ma, jest tak sobie. On się w kimś zakochał, odkochał się we mnie jeszcze gdy byliśmy razem, ja nie potrafiłam dać szansy drugiemu chłopakowi, bo w sercu nadal go kochałam i chyba do dzisiaj go kocham. W środę mam psychologa to porozmawiam na ten temat o tym, bo już jestem wymęczona tą ponad roczną tęsknotą. On już jest szczesliwy, a ja nie potrafię pójść do przodu. Nie potrafię, trzymam sie jednego miejsca, a ból nie odchodzi. #zalesie #zwiazki

[s.....k]

ja nie potrafię pójść do przodu

@tesknilam_: znajdź sobie chłopa, może otoczenie zmień?

[tesknilam_]

@s---k: Niedawno zmieniłam. Zalozylam randki facebookowe.

[D.....s]

@tesknilam_: chcesz zniszczyć komuś życie lecząc serce czyimś sercem? mądrze

[Kremufka2137]

@tesknilam_: mnie internetowe randkowanie zdecydowanie psuło humor po ostatnim rozstaniu

[tesknilam_]

@DzazesOrozes: Nie chce. Zasadniczo nie chce. Ja po prostu chce zacząć w końcu żyć.

[hrabia_od_gnoja]

@tesknilam_: może znajdź sobie jakieś hobby, zawsze jak zbiera Ci się na złe myśli to się tym zajmij... a życie samo przyniesie coś dobrego. Najgorzej to się zamknąć w sobie i zdziczeć. Sam to przeżywałem, a z opresji wyciągnęła mnie moja dawna pasja - pływanie. Przyznam szczerze, że miałem też kolegę, który też lubił pływanie więc nie byłem sam, miałem z kim pogadać. Po kilkunastu miesiącach było lepiej, udało mi się