Wpis z mikrobloga

@Ana77: W pół godziny może być ciężko. Lepiej by było dłużej potrzymać ciasto w lodówce przed zalaniem galaretką, albo nawet wsadzić je na chwilę do zamrażarki.
Poza tym lekko ciepła galaretka to zbyt ciepła galaretka, trzeba wyczuć odpowiedni moment aby dało się nią zalać ciasto, ale równocześnie była praktycznie zimna.
No i z tym zalewaniem też trzeba się uzbroić w cierpliwość, na mocno schłodzony krem najlepiej najpierw wlewać galaretkę powoli pojedynczymi
Jest możliwe wykonanie każdej warstwy ale galaretka nie może być ciepła tylko tężejąca. Być może w ogóle było jej za dużo w stosunku do śmietanki i sera. Jeśli zrobił sie potop to najlepiej zalać tym formę i zostawić do jutra w lodówce, jutro coś wymyślisz a może jakiś fan galaretek to zje.
@Ana77: jest... ale to 30 minut jest liczone inaczej niż Ci się wydaje.
30 minut to czas aktywnej pracy nad ciastem, natomiast całe przygotowanie zajmuje dużo dłużej i masz to opisane w przepisie. Robisz galaretkę co Ci zajmuje 2 minuty, ale później pół godziny albo i dłużej je studzisz (ten czas już się nie zawiera w tych 30 minutach). Robisz pierwszą warstwę i wstawiasz do lodówki na 10 minut (to też