Wpis z mikrobloga

@mackbig: Właśnie tu jest ta różnica, że to ruskie się wykrwawiają i mają większe straty, a to idzie bardziej na korzyść ukrainy..bo putin chce zalać ilością więc im więcej ich tu zginie przy takim ratio tym lepiej dla całego świata. To nie opinia tylko manipulacja i propaganda czyli przedstawianie faktów w taki sposób żeby je przeinaczyć i żeby pasowały pod swoją narrację .
@fff112: A skąd wiesz jakie jest ratio strat skoro nawet wielcy twitterowi OSINTowcy nie są co do tego zgodni. Rozbieżności są duże. Od 1:5 strat na korzyść Ukrainy do 1:1.5 na korzyść Ukrainy. Jeżeli to co on tutaj napisał jest propagandą to trzeba zbanować 90% tego tagu. Co chwile tutaj latają fejki. Nie mowiac o wpisach co godzine o plusowaniu gigachada zelenskiego i o tym ze "plan jest prosty roSSja musi
@mackbig: Wystarczy spojrzeć na wyposażenie i wyszkolenie. Ukraińcy straty minimalizują, wycofują się, a te ścierwa atakują na żywca ilością. Nie ma opcji na 1.5..nikt nie będący fanem czerwonych śmieci w to nie uwierzy. Ja też nie wierzę w 1:5, ale 1:3 jest całkowicie realne.
@fff112: konfederacja to najlepszy wybór moim zdaniem, siedzicie na niej bo przegrywacie z nimi w sondażach. Nie macie nic do zaoferowania oprócz wpisów na temat konferederacji, gdyby nie konfederacja to neuropki nie miały by o czym pisać.
Właśnie tu jest ta różnica, że to ruskie się wykrwawiają i mają większe straty, a to idzie bardziej na korzyść ukrainy..


@fff112: no nie. Dopiero straty powyżej ratio 1:4 (1:6) byłyby ewentualnie korzystne dla Ukrainy. Rosjanie mogą wystawić z 4 razy więcej zmobilizowanych (demografia), ogołocą republiki i pozostałe granice, ale żołnierzy znajdą. Stosunek strat 1:2 to katastrofa dla Ukrainy. A Rosjanie podają na użytek swoich, że to Ukraińcy tracą dużo więcej,