Wpis z mikrobloga

@Smiecior: Masz nakręconą robotę i na dodatek brata.. nad czym się zastanawiasz.
Jakbym miał taką opcję że ktoś mi załatwi robotę oraz mam kogoś zaufanego, mam gdzie spać gdzie o nic się nie muszę bać, to od razu bym się pakował. Tak zresztą zrobiłem podczas liceum jeszcze :D ale musiałem wrócic aby skończyć szkołę. Później już taka opcja się nie trafiła niestety mimo że niby coś miało być.

Co innego jakbyś
  • Odpowiedz
@Smiecior: Jedź! Ja bym jechała, jakby był pewniaczek i jeszcze osoba nagrywająca mi robote powiedziałaby "Dalej Szurka, nadakesz się". A jak będzie ujnia to wrócisz... Ale wiesz co, kumpel z dawnej pracy tak pojechał "na trzy miesiące" jakieś osiem lat temu i do teraz siedzi. Jeśli się zdecydujesz - powodzenia!
  • Odpowiedz
@Smiecior: Ja bym napewno pojechał. Zauważ ze w każdej chwili możesz wrócić, nie jedziesz w ciemno. W najgorszym wypadku zarobisz kasę i wrócisz to już jesteś winner. Jak pojedziesz to nie da się "przegrać"
  • Odpowiedz